24-letni motocyklista uciekał przed śląską policją. To był początek jego problemów

i

Autor: KPP Racibórz

Kryminalne

Racibórz: Policyjny pościg przez 2 województwa. Motocyklista miał 1,5 kg powodów do ucieczki

2025-03-14 21:41

Policjanci chcieli zatrzymać motocyklistę do kontroli, bo jechał z nadmierną prędkością. Ten jednak zignorował ich sygnały i zaczął uciekać. Policyjny pościg przez dwa województwa zakończył się niespodziewanie, gdy 24-latek stracił panowanie nad maszyną i uderzył w metalowe ogrodzenie.

Motocyklista uciekał przed raciborską policją

Cała akcja rozegrała się w poniedziałek, 10 marca w Nędzy (pow. raciborski). 24-letni kierowca motocyklu pędził środkiem drogi, co zauważyli do policjanci drogówki. Postanowili go sprawdzić przy pomocy urządzenia do pomiaru prędkości. Na wyświetlaczu pojawił się wynik 131 km/h. To oznaczało, że motocyklista przekroczył dozwoloną prędkość o 41 km/h.

Mundurowi chcieli go zatrzymać do kontroli, ten jednak zignorował ich sygnały i przyspieszył jeszcze bardziej. Jego ucieczka spotkała się ze zdecydowaną reakcją służb. Tak rozpoczął się pościg, który trwał kilka dobrych minut. Dopiero w Dziergowicach, czyli już po przekroczeniu granicy województwa opolskiego mundurowym udało się zatrzymać uciekiniera. Motocyklista bowiem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w metalowe ogrodzenie. Chciał jeszcze uciekać pieszo, ale jego próby spełzły na niczym.

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 24-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla nie posiadał uprawnień do kierowania, a jego motocykl nie był dopuszczony do ruchu. Ponadto motocykl, którym poruszał się sprawca posiadał tablice rejestracyjne nie przypisane do tego pojazdu - mówi mł.asp. Joanna Wiśniewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu. 

Ale to nie koniec kłopotów 24-latka. Policjanci znaleźli w jego torbie blisko 1,5 kg narkotyków, w tym klefedron i ecstasy. Mężczyzna usłyszał już zarzut zarzut w warunkach powrotu do przestępstwa (tzw. recydywy). Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i tymczasowo go aresztował. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 15 lat więzienia.

Śląsk Radio ESKA Google News
Autor: