Projekt ten to połączenie ekologii i sztuki.
- Pomysł wziął się w związku z wystawą "Filozof i przyroda", która w wakacje była u nas prezentowana. To wystawa o mocnym ładunku ekologicznym, która wiązała się też z przedstawieniem tego jak możemy z przyrodą współgrać i troszeczkę jej pomagać - powiedział nam Paweł Pytel z Sosnowieckiego Centrum Sztuki - Zamek Sielecki.
Każdy domek to małe dzieło sztuki z z wielkim przesłaniem.
- Trójkątny domek bezpośrednio czerpie proporcje z fraktalu Sierpińskiego. No i co tu matematyka ma do przyrody? Chodzi o to, że bardzo dużo. Gdy wyciągniemy jedną ściankę z takiego fraktalu, to on się zawali i tu chciałam pokazać złożoność tej natury, jak bardzo trzeba uważać na to żeby człowiek swoimi działaniami tego nie zniszczył - mówi autorka projektu Ewa Kozera.
W Sosnowieckim Centrum Sztuki - Zamku Sieleckim trwają już prace nad kolejnym domkiem. Ma on mieć kształt telewizra, w którym zamiast filmu oglądać będzie można życie owadów.