Przy zalewie w Pniowcu powstał nowy lokal gastronomiczny. "Chcemy, by był oazą spokoju"

Pniowiec to dzielnica Tarnowskich Gór zamieszkiwana przez nieco ponad 1000 osób. Otoczona jest ona lasami, przez co stanowi doskonały teren rekreacyjny dla zbieraczy grzybów, spacerowiczów czy rowerzystów. W Pniowcu znaleźć można również zalew, który chętnie odwiedzają wędkarze. Za sprawą konstrukcji wzniesionych nad akwenem obszar ten nazywany jest często Dzielnicą Niebieskich Mostów.

Zalew w Pniowcu doczekał się ponownie lokalu gastronomicznego

Co roku zalew w Pniowcu odwiedzany jest przez tysiące osób spragnionych kontaktu z naturą. Z miejsca tego korzystają nie tylko wędkarze, ale także spacerowicze i biegacze. Zalew często też odwiedzany jest przez rodziny z dziećmi.

Przez wiele lat przy zbiorniku wodnym funkcjonował Bar u Bercika, w którym można było zamówić napoje, piwo, dania typu fast-food i lody. Niestety lokal kilka lat temu został zamknięty, a odwiedzający zbiornik zostali pozbawieni punktu gastronomicznego. Z pomocą przyszła Ewelina Materla, mieszkanka Tarnowskich Gór, która postanowiła dać temu miejscu drugie życie.

Kilka miesięcy temu rozpoczęliśmy remont. Budynek był remontowany od podstaw. Zrywaliśmy podłogę, wstawialiśmy nowe okna i zrobiliśmy nową elewację budynku. Z dumą mogę powiedzieć, że daliśmy temu miejscu nowe życie - mówi dla "ESKI" Ewelina Materla, właścicielka lokalu "Umilaj".

Obecnie właścicielka czeka na kontrolę Państwowej Inspekcji Sanitarnej, po której organ wyda dokument potwierdzający odbiór lokalu. W związku z tym obecnie nie jest jeszcze znana dokładna data otwarcia. Ewelina Materla przewiduje, że będzie to na przełomie sierpnia i września.

Umilaj w Pniowcu. Oferta i menu

Nowy lokal przy zalewie w Pniowcu będzie serwował nie tylko kawę, desery i lody, ale goście będą mogli także w weekendy wypróbować domowej kuchni, w tym np. bigosu i sałatek. Oprócz tego znaleźć będzie można tam także maszynę do drinków, w której goście będą mogli wybrać sobie jednego z dwudziestu drinków. Nie zabraknie też piwa i prosecco.

Na tym jednak oferta Umilaj się nie kończy. Właścicielka zamierza prowadzić lokal przez cały rok. Zimą będą odbywać się tam kuligi i ogniska, a w środku organizowane będą warsztaty.

Planujemy, by w lokalu odbywały się warsztaty florystyczne, zielarskie, masażu twarzy oraz zajęć fitness na świeżym powietrzu. Chcemy, by Umilaj był pewnego rodzaju oazą spokoju dla gości, dlatego w okresie letnim nie zabraknie strefy chillu urządzonej w stylu boho - na plaży rozłożone zostaną leżaki i parasole. W naszym lokalu każdy znajdzie coś dla siebie - podkreśla Ewelina Materla.

W lokalu znajdzie się też miejsce dla osób pracujących zdalnie. Zobaczcie, jak prezentuje się lokal w galerii.