Przewoził ludzi, nie miał przeglądu, przekroczył prędkość, a po bieżniku pozostały tylko wspomnienia. Złapali go na A1 w Dobieszowicach

i

Autor: Śląska Policja

WIADOMOŚCI

Przewoził ludzi, nie miał przeglądu, przekroczył prędkość, a po bieżniku pozostały tylko wspomnienia. Złapali go na A1 w Dobieszowicach

Policjanci z autostradowej grupy SPEED na A1 w Dobieszowicach zatrzymali do kontroli hyundaia, który świadczył usługi transportu osobowego. Kierujący po raz kolejny przekroczył dozwoloną prędkość o więcej niż 30 km/h, w związku z czym musiał liczyć się z grzywną dwukrotnie wyższą.

Przewóz osób wiąże się z dużą odpowiedzialnością. Jednak ten kierowca za nic ma przepisy. Nie dość, że jego samochód był w złym stanie technicznym, bo na oponach bieżnik to wytarł się wiele kursów temu, to pojazd nie miał aktualnego przeglądu technicznego. Na domiar złego przekroczył prędkość o 30 km/h.

Zdarzenie miało miejscu na autostradzie A1 na wysokości miejscowości Dobieszowice. 

Kierujący został ukarany mandatami o łącznej kwocie 2,9 tys. zł, a na jego konto trafiło 15 punktów.