Wielki pożar w Gliwicach. Płonie hala z elektrośmieciami
Do pożaru doszło w środę, 9 lipca w godzinach wieczornych przy ul. Mechaników w Gliwicach. Ogniem zajęła się hala magazynowa typu wiata, w której składowane są elektroodpady.
Kapitan Szymon Głąb z Komendy Miejskiej PSP w Gliwicach poinformował, że pożar szybko się rozprzestrzenia. Przed godz. 20 objął już około 400 metrów kwadratowych, czyli jedną trzecią powierzchni hali. Na szczęście nikt nie został poszkodowany. Pracownik zdążył opuścić obiekt przed przybyciem służb.
Na miejscu pracuje obecnie 14 zastępów straży pożarnej, łącznie 34 strażaków. W drodze jest jeszcze mobilne laboratorium, którego zadaniem będzie monitorowanie składu powietrza pod kątem obecności toksycznych i niebezpiecznych substancji.
W naszej galerii poniżej można zobaczyć zdjęcia z pożaru hali magazynowej przy ul. Mechaników w Gliwicach oraz prowadzonej akcji gaśniczej. Fotografie pochodzą z profilu Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach na Facebooku.

Pożar zlokalizowany. Strażacy mają ważny apel
Po godz. 20 strażakom udało się zlokalizować pożar, co oznacza, że ogień już się nie rozprzestrzenia. Według dotychczasowych informacji sąsiadujące z halą obiekty przemysłowe nie są zagrożone. Chodzi m.in. o Zakłady Mechaniczne "Bumar-Łabędy", które działają w pobliżu. W bezpośrednim sąsiedztwie pożaru nie ma też budynków mieszkalnych.
Jak podkreślają gliwiccy strażacy, nie jest to pożar składowiska baterii czy akumulatorów. Apelują jednak o zachowanie ostrożności i reagowanie na oficjalne komunikaty. Mieszkańcom zalecono, by pozostali w domach, zamknęli okna, drzwi i unikali przebywania na zewnątrz. Wszystko po to, by zminimalizować ryzyko ewentualnego wdychania toksycznych gazów.