Wstrząs na Śląsku 29 września
Aktualizacja:
Epicentrum wstrząsu miało miejsce w kopalni Ruch-Staszic. Siła tąpnięcia wyniosła 2x10 do 7 J. Tomasz Głogowski, rzecznik Polskiej Grupy Górniczej przekazał, że wstrząs miał miejsce na ścianie XVb-S, w pokładzie 510/3. Na dole na szczęście nikt nie ucierpiał. Kopalnia pracuje normalnie.
Wcześniej pisaliśmy:
Mieszkańców kilku śląskich miast obudził w nocy z wtorku na środę silny wstrząs. Tąpnięcie było mocno odczuwalne na powierzchni około godziny 1.35 w nocy. Domami zatrzęsło głównie w Katowicach. Wstrząs był odczuwalny w dzielnicach takich jak Brynów, Giszowiec czy Zawodzie. Silne tąpnięcie poczuli również mieszkańcy m.in. Sosnowca, Mysłowic, Jaworzna, a także Mikołowa.
- Dawno tak nie bujało, całe łóżko się trzęsło - relacjonują na Facebooku mieszkańcy śląskich miast.
Co się stało? Jak powiedział nam Dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, nie wpłynęło żadne oficjalne zgłoszenie dotyczące wstrząs. Niemniej jednak był on dość mocno odczuwalny i odpowiednie służby będą sprawdzały co się stało. Żadnej wzmianki o tąpnięciu nie ma również w najnowszym raporcie służb kryzysowych wojewody śląskiego.
Będziemy monitorować sytuację na bieżąco i gdy tylko pojawią się nowe informacje to zaktualizujemy ten artykuł.