To potężne uderzenie w narkotykowy biznes na południu Polski. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zrealizowali działania na terenie województwa śląskiego, które doprowadziły do rozbicia profesjonalnie przygotowanej wytwórni i magazynu nielegalnych substancji. Skala odkrycia jest ogromna.
W środku produkowano narkotyk zombie
Wszystko zaczęło się od przeszukania jednej z posesji na Śląsku. To właśnie tam policjanci natrafili na nielegalne laboratorium, które było w pełni przygotowane do produkcji narkotyków na dużą skalę. Na miejscu zabezpieczono specjalistyczny sprzęt i substancje chemiczne. Rzecznik CBŚP, kom. Krzysztof Wrześniowski, w rozmowie z Polską Agencją Prasową ujawnił szczegóły.
Zabezpieczono urządzenia i przedmioty wykorzystywane do wytwarzania narkotyków oraz pozostałości krystalicznej substancji. Badania przeprowadzone przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji potwierdziły, że była to α-PVP (pot. flakka lub zombie) – silnie działający narkotyk syntetyczny - powiedział w rozmowie z PAP.
Flakka, nazywana potocznie "narkotykiem zombie", to niezwykle niebezpieczna substancja psychoaktywna, która może prowadzić do skrajnych i nieprzewidywalnych zachowań.
Magazyn pękał w szwach. Narkotyki za 6 milionów złotych
Funkcjonariusze nie poprzestali na likwidacji laboratorium. Sprawa miała swój dalszy ciąg, a policjanci sprawdzili kolejne lokalizacje, które mogły być powiązane z gangiem. To doprowadziło ich do wynajmowanego magazynu, który okazał się prawdziwą skarbnicą dla handlarzy.
W środku znaleziono i zabezpieczono gigantyczne ilości nielegalnego towaru. Było to ponad 105 kg marihuany, 53 kg metamfetaminy, 3 kg kokainy oraz 10 litrów płynnej metamfetaminy. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych narkotyków jest szacowana na około 6 milionów złotych.
47-latek w rękach policji. Usłyszał poważne zarzuty
W związku z odkryciem w magazynie zatrzymano 47-letniego mężczyznę, który był jego właścicielem. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu poważnych zarzutów. Mężczyzna usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków.
Na wniosek prokuratora prowadzącego śledztwo, sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec 47-latka najsurowszego środka zapobiegawczego. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Sprawa ma charakter rozwojowy, a śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
