Po pożarze w UCK

i

Autor: Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Katowicach

Poradzili sobie z koronawirusem. Pokonał ich pożar. Teraz potrzebują naszego wsparcia [ZDJĘCIA, AUDIO]

2020-11-26 9:36

Dramat oddziału Chirurgii Przewodu Pokarmowego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach. Po listopadowym pożarze spowodowanym przez nieodpowiedzialnego pacjenta teraz problem mają lekarze i ich ciężko chorzy pacjenci. Władze szpitala proszą o pilną pomoc. To leży w interesie każdego z nas. Sprawdźcie szczegóły na slask.eska.pl

Budowa szpitala tymczasowego w Białymstoku

14 listopada br. przed południem na siódmym piętrze Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego SUM w Katowicach doszło do groźnego pożaru. Ogień pojawił się - w sali szpitalnej Oddziału Chirurgii Przewodu Pokarmowego o powierzchni ok. 20 m kw. Pożar szybko został opanowany, ewakuację do innego skrzydła Szpitala przeprowadził personel, pacjenci zostali profesjonalnie zabezpieczeni, nikt nie ucierpiał, 4 pielęgniarki uległy podtruciu gazami pożarniczymi. Nadal nie oszacowano całkowitych strat jakie poniosła lecznica. Do pożaru przyczyniło się prawdopodobnie nieodpowiedzialne zachowanie jednego z pacjentów, który na oddziale zapalił papierosa. W 2016 oddział został wyremontowany na koszt 4 721 024 zł brutto.

Prawdziwy dramat szpitala rozpoczął się dopiero po pożarze. Pacjenci zostali przeniesieni na inny oddział który dysponuje 18 łóżkami, wcześniej oddział liczył 47 łóżka. Oddział Chirurgii Przewodu Pokarmowego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego na ulicy Medyków w Katowicach jest unikalny na skalę kraju. To tam trafiają najtrudniejsze przypadki chorych z całej Polski. Są to nowotwory z zakresu układu pokarmowego. -- Operujemy nowotwory żołądka, przełyku, wątroby, dróg żółciowych. Jesteśmy znani w środowisku lekarskim i wśród pacjentów z tego, że wykonujemy skutecznie wysokospecjalistyczne zabiegi pacjentom chorym na nowotwory trzustki-mówi dr hab. Sławomir Mrowiec – kierownik Oddziału Chirurgii Przewodu Pokarmowego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach.

– Przed pożarem operowaliśmy około 100 pacjentów miesięcznie na choroby układu pokarmowego. Rocznie blisko 1300 przypadków. Dziś liczba ta spadła do 30 miesięcznie z powodu pożaru. Przyczyniła się też do tego pandemia koronawirusa. Pracę mamy teraz mocno utrudnioną. Możemy na poważne operacje maksymalnie przyjmować jednego pacjenta dziennie. To nas niepokoi, bo to skutkuje tym, że mniejsza liczba pacjentów uzyska od nas pomoc. Wśród nich mogą być tacy, którzy tej pomocy nie otrzymają na czas, bo nie mają gdzie dostać się aby leczyć nowotwory układu pokarmowego- mówi dr Daria Dranka-Bojarowska z oddziału Chirurgii Przewodu Pokarmowego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach.

W czasie pożaru szpital stracił bardzo drogi sprzęt. Dlatego szpital prosi wszystkich ludzi dobrych serc o pomoc. Ruszyła zbiórka pieniężna.

Każdy z nas może pomóc! W jaki sposób? Wpłacić pieniądze na rzecz odbudowy oddziału na numer rachunku bankowego BGK O/Katowice: 88 1130 1091 0003 9068 9720 0001. W tytule przelewu należy wpisać: darowizna – WSPARCIE CHIRURGIA

Pamiętajmy to inwestycja w dobro nas wszystkich. Nikt z nas nie wie czy sami lub ktoś z naszych bliskich może potrzebować pomocy od lekarzy z oddziału Chirurgii Przewodu Pokarmowego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach.

Pilny apel medyków z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach. Chodzi o zdrowie i życie pacjentów!
Dowód osobisty z odciskiem palców - dobry pomysł?
Pytanie 1 z 1
Dowód osobisty z odciskiem palców - dobry pomysł?