Polskie food trucki w tarapatach? Milionowe długi rosną, choć jest iskierka nadziei

2025-07-23 21:36

Sezon letni to czas żniw dla gastronomii mobilnej. Rośnie liczba food trucków, a Polacy chętnie korzystają z ich oferty. Jednak za fasadą popularności kryją się poważne wyzwania. Jako jedyny segment gastronomii, mobilne punkty gastronomiczne notują wzrost zadłużenia, które sięga już 134 mln zł, stawiając branżę w obliczu finansowej niepewności.

Polskie food trucki w tarapatach? Milionowe długi rosną, choć jest iskierka nadziei

i

Autor: Freepik.com

Coraz więcej food trucków i coraz większe zadłużenie

Rynek food trucków w Polsce przeżywa dynamiczny wzrost. Co weekend organizowane są zloty food trucków, food trucki obecne są również na większości plenerowych imprez. Oprócz fast foodów niektóre z nich oferują m.in. regionalne przysmaki z całej Polski, a także kuchnię świata - od amerykańskich burgerów po egzotyczne dania prosto z Azji.

Z danych Dun & Bradstreet wynika, że w ciągu ostatniego roku na ulice polskich miast wyjechało ponad 600 nowych pojazdów, co oznacza wzrost o ponad 12%. Ta imponująca dynamika świadczy o atrakcyjności tego modelu biznesowego - postrzeganego jako elastyczny i stosunkowo łatwo dostępny, idealnie wpisujący się w zmieniające się nawyki konsumentów.

Mimo tak optymistycznego podejścia branża ta boryka się też z problemami. Z analizy Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK wyłania się obraz branży, która jako jedyna na tle całego sektora gastronomicznego zmaga się z rosnącymi zaległościami. Na koniec maja 2025 roku przeterminowane zadłużenie firm zajmujących się m.in. gastronomią mobilną wyniosło 134 mln zł. To o 4,8 mln zł więcej niż rok wcześniej (129,2 mln zł). Chociaż liczba nierzetelnych dłużników nieznacznie spadła (z 12 946 do 12 644), to wciąż jest ona alarmująco wysoka, a sam wzrost kwoty zadłużenia pokazuje, że wiele przedsiębiorstw nie radzi sobie z utrzymaniem płynności finansowej.

Mimo rosnącej kwoty długu, analitycy dostrzegają pewne sygnały stabilizacji. Kluczowa jest dynamika wzrostu zaległości, która drastycznie wyhamowała. Podczas gdy jeszcze rok temu wzrost przeterminowanych zobowiązań sięgał niemal 230%, w ostatnim roku wyniósł on zaledwie 3,8%. To ogromna zmiana, która może sugerować, że najgorszy kryzys branża ma już za sobą.

- Mimo że dynamika wzrostu zaległego zadłużenia wyhamowała, nie oznacza to jeszcze rozwiązania problemu. Liczba firm z zaległościami wciąż przekracza 12 tysięcy, co wskazuje na to, że ten dział gastronomii mobilnej nadal zmaga się problemami z poprzednich lat - w tym pandemii, wysokiej inflacji i rosnących kosztów operacyjnych, w tym energii elektrycznej - komentuje dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor. - Warto tu dodać, że na tle całego sektora gastronomii (56 Działalność usługowa związana z wyżywieniem), tylko food trucki notują wzrost zaległego zadłużenia - dodaje.

Dla porównania, łączne zaległości całej gastronomii w Polsce obecnie przekraczają miliard złotych, czyli o niemal 25 mln zł mniej niż rok temu, a ponad 11,5 tys. firm prowadzących działalność usługową związaną z wyżywieniem ma zaległości wobec dostawców i banków.

Sezonowy wyścig z czasem i... kosztami

Specyfika działalności food trucków mocno związana jest z sezonowością. Letnie miesiące, festiwale i wydarzenia plenerowe to okres intensywnej pracy i największych przychodów. Jednocześnie jest to czas najwyższych kosztów - od zaopatrzenia, przez logistykę, po opłaty za atrakcyjne lokalizacje. Przedsiębiorcy muszą w ciągu kilku miesięcy wypracować zysk, który pozwoli im przetrwać znacznie mniej dochodową resztę roku.

Taka sezonowość to ogromne ryzyko dla płynności finansowej. Wystarczy kilka deszczowych weekendów lub nieudanych imprez, by misternie zaplanowany budżet legł w gruzach. Dlatego, jak zaznacza ekspert, kluczowe staje się minimalizowanie ryzyka biznesowego.

- W warunkach silnie sezonowej działalności, jaką prowadzą właściciele food trucków, kluczowe staje się ograniczanie ryzyka wynikającego ze współpracy z nierzetelnymi partnerami. W tym kontekście na znaczeniu zyskują narzędzia oraz instrumenty umożliwiające monitorowanie wiarygodności partnerów biznesowych - radzi dr hab. Waldemar Rogowski.

Jak dodaje, coraz więcej firm korzysta z tego typu rozwiązań.

Obecny sezon letni będzie dla branży prawdziwym testem. Z jednej strony rosnąca liczba food trucków i ich oferty świadczy o rosnącej profesjonalizacji branży, jednak z drugiej spore zadłużenie pokazuje, że wciąż trwa etap pełen trudności. Jak podsumowuje dr hab. Waldemar Rogowski, kluczem do trwałej poprawy sytuacji finansowej w branży będzie większa dyscyplina płatnicza, rozsądne zarządzanie kosztami i skuteczne zabezpieczanie się przed niewypłacalnością kontrahentów i dostawców.

Śląsk Radio ESKA Google News
Smakowita kuchnia śląska. Czy znasz ją wystarczająco dobrze? [QUIZ]
Pytanie 1 z 10
Który z elementów NIE pasuje do tradycyjnego śląskiego obiadu?