LPP nadal sprzedaje na rynku rosyjskim?
Hindenburg Research poinformował w piątkowym raporcie, że spółka LPP nadal prowadzi sprzedaż w Rosji.. Według autorów raportu "dezinwestycja przez LPP aktywów w Rosji była pozorna". Hindenburg Research To renomowany światowy fundusz krótkiej sprzedaży (zyski osiąga przy spadku notowań). W związku z tym, że renomowana spółka poinformowała o powiązaniach grupy LPP z Rosją, jej akcje straciły prawie 30 proc. Firma LPP zabrała w piątek głos w tej sprawie.
Raport przygotowany przez Hindenburg Research jest elementem przygotowywanego od pięciu miesięcy zorganizowanego ataku dezinformacyjnego obliczonego na spadek kursu akcji Grupy LPP - przekazała w piątek LPP.
Ponadto spółka złożyła do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę LPP SA i jej akcjonariuszy, inwestorów giełdowych, zagrażające bezpieczeństwu rynku finansowego.
LPP zabiera głos. Konferencja prasowa z udziałem Marka Piechockiego
Spółka, by bronić swojego wizerunku zorganizowała w poniedziałek, 18 marca konferencję prasową. Wystąpili na niej Marek Piechocki — dyrektor wykonawczy i prezes LPP oraz Przemysław Lutkiewicz — dyrektor finansowy i wiceprezes LPP.
LPP nie prowadzi działalności operacyjnej w Rosji. Nie jest właścicielem pośrednim ani bezpośrednim spółek, o której mówi raport. Cieszyliśmy się zaufaniem rynku, więc tym bardziej mi przykro — powiedział Marek Piechocki.
Jak wskazywał prezes, jednym z zarzutów w raporcie była informacja, że szczególnie wysoki wzrost przychodów wynika z rozwijania biznesu rosyjskiego i tranzytu przez Kazachstan. W rzeczywistości sprzedaż wzrosła dzięki ekspansji Sinsay'a.
Wracając do 2019 r., kiedy stworzyliśmy nowy koncept Sinsaya, dopasowany do małych miejscowości. Wcześniej był przygotowany na galerie handlowe w dużych miastach. W 2022 r. po wybuchu wojny zmieniliśmy strategię, myślenie o biznesie. To nie był rok, w którym mogliśmy myśleć, żeby się rozwijać. Łączna pomoc na Ukrainę wyniosła ponad 27 mln zł — kontynuował prezes.
Piechocki wyjaśniał, że decyzja o wyjściu z Rosji była szczególnie trudna, ponieważ biznes budowany był tam przez lata. Powstało tam łącznie 500 sklepów. LPP odnotowała na zaprzestaniu sprzedaży w Rosji łącznie 600 mln zł strat.
Spółka rosyjska wznowiła zakupy, ale przez agentów zakupowych. Tak się dzieje na przykład w Pepco czy Makro Cash and Carry — powiedział dyrektor finansowy.
Zgodnie z przedstawionymi przez wiceprezesa Przemysława Lutkiewicza danymi sprzedaż przez agentów wynosiła w ub.r. 6,8 proc. sprzedaży całej grupy LPP, w bieżącym roku ma się skurczyć do 3 proc., a w 2025 r. zejdzie do zera.
Czym zajmuje się spółka LPP?
Spółka LPP to polskie przedsiębiorstwo zajmujące się projektowaniem, produkcją i dystrybucją odzieży. Do spółki tej należy pięć rozpoznawalnych marek modowych: Reserved, House, Cropp, Mohito i Sinsay, których oferta dostępna jest obecnie w sprzedaży stacjonarnej i internetowej na blisko 40. rynkach na świecie.
Sieć sprzedaży LPP składa się z ponad 2000. sklepów o łącznej powierzchni ponad 1,7 mln m². Spółka zatrudnia obecnie blisko 30 tysięcy osób w swoich biurach, sieci dystrybucji oraz sklepach w Polsce, krajach Europy, Azji i Afryki.