Młody Polak wyjechał do Tajlandii. Mateusz pokazuje widzom, jak wygląda tam życie
Mateusz Myla to polski TikToker, który od dłuższego czasu mieszka w Bangkoku w Tajlandii. Na swoim profilu pokazuje widzom, jak wygląda codzienne życie w azjatyckim kraju i opowiada różne ciekawostki związane z tamtejszymi zwyczajami.
Młody chłopak radzi sobie w Tajlandii całkiem nieźle, ma spore grono przyjaciół i dziewczynę. To właśnie jego ukochana, Tea, została bohaterką ostatniego filmiku Mateusza.
Chłopak postanowił nauczyć ją... polskiego. Każdy, kto kiedyś próbował nauczyć obcokrajowca polskich słówek wie, że nasz język nie należy do najprostszych. Wręcz przeciwnie, ludzie z innych krajów mają zwykle ogromne trudności, by wymówić słowa, które my uważamy za proste. Jak poszło dziewczynie Mateusza?
Polak uczy Tajkę mówić po polsku. Językowy eksperyment rozbawił internautów do łez
"Wielu z was zastanawiało się, czy Tajowie dadzą radę nauczyć się polskiego. Dlatego dziś spróbuję nauczyć swoją Tajkę i dam wam znać, co z tego wyszło" - mówi Mateusz na wstępie.
Następnie wymówił po kolei kilka polskich słówek, a dziewczyna powtarzała za nim. Były to słowa:
- barszcz
- Polska
- Tajlandia
- Tajka
- pieniądze
- gżegżółka
- Robert
- drzewo
Tea świetnie poradziła sobie z wymową słów "Polska", "Tajlandia" i "Tajka". Całkiem nieźle poradziła sobie także z wymówieniem słowa "pieniądze", na co zwrócili uwagę rozbawieni internauci. Niestety, próby powtórzenia pozostałych słówek spaliły na panewce ku uciesze komentujących.
"Dobrze jej poszło", "to uczuć kiedy tajka mówi lepiej R od ciebe", "sam nie umiem wymówić gżegżółka" - to tylko kilka z przykładowych komentarzy.
Wiele osób zwróciło również uwagę na niezwykła urodę dziewczyny. "Śliczna jest", "Ale ona cudna" - brzmiały komplementy internautów.
Polecany artykuł: