Pogrzeb ciężarnej Patrycji w Tychach. "Tym szczęściem cieszyła się zaledwie 8 miesięcy"

26 lipca doszło do jednego z najtragiczniejszych wypadków w Katowicach. W zderzeniu dwóch pojazdów zginęła 29-letnia, która była w zaawansowanej ciąży. Jej mąż Kevin w ciężkim stanie trafił do szpitala. Dziś w tyskim kościele bliscy i rodzina pożegnali tragicznie zmarłą Patrycję i jej synka.

Tragiczny wypadek na DK86 w Katowicach. Zginęła ciężarna kobieta

Przypomnijmy, że na drodze krajowej nr 86, w okolicach ul. Bielskiej, 26 lipca doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła 29-letnia kobieta będąca w zaawansowanej ciąży.

Według ustaleń śledczych, 39-letni kierowca BMW nie zachował odpowiedniej prędkości do warunków drogowych i nie obserwował uważnie sytuacji na jezdni, przez co uderzył w tył fiata. W wyniku zderzenia śmierć poniosła pasażerka fiata – Patrycja, która była w zaawansowanej ciąży. Mimo przeprowadzonego przez ratowników medycznych cesarskiego cięcia, nie udało się uratować życia dziecka. Do szpitala w ciężkim stanie trafił również 33-letni kierowca fiata.

Pogrzeb ciężarnej Patrycji. Ksiądz o wielkiej tragedii

Ceremonia Pogrzebowa tragicznie zmarłej Patrycji i jej synka odbyła się w czwartek, 7 sierpnia w kościele pw. Krzyża Świętego w Tychach-Czułowie. Pogrzeb tradycyjnie rozpoczął się od modlitwy różańcowej, później przeszedł czas na tradycyjną mszę świętą.

W trakcie kazania bliscy i rodzina Patrycji nie potrafili powstrzymać się od łez.

Patrycja i Bruno - matka i dziecko. Nie ma piękniejszych słów, tylko matka ta, która całym jestestwem pragnie dziecka, to wielkie szczęście. Niestety tym szczęściem Patrycja cieszyła się ledwie osiem miesięcy. Słońce ich życia nie doszło jeszcze do południa a już zaszło. Któż się mógł tego spodziewać? - mówi podczas kazania duchowny.

Ksiądz w trakcie homilii podkreślił, że Patrycja miała jeszcze przed sobą całe życie. - Wszystko stało otworem. Miała wielkie ambicje, możliwości, zdolności i oto wszystko to zostało przerwane o godzinie 16.00, a jej syna Bruna dwie godziny później. Nic tak nie zaskakuje jak śmierć, kiedy dokona tak bolesnego wyłomu w naszym życiu, stoimy w poczuciu kompletnej bezradności.

Duchowny wyraził wielką boleść nad śmiercią młodej kobiety. - Wszelkie ludzkie argumenty, wszelkie słowa dziś zawodzą, zwłaszcza gdy niespodziewanie życie traci matka ze swym dzieckiem. Zawodzą ludzkie słowa, ale słowa Chrystusa nie zawodzą. Ta prawda głosi, że życie człowiek nie kończy się ale zmienia się na lepsze - podsumował.

Po ceremonii pogrzebowej setki osób odprowadziły tragicznie zmarłą Patrycję i jej synka na pobliski cmentarz. Śp. Patrycja spoczęła razem z małym Brunem na Cmentarzu Komunalnych w Tychach.

Zobaczcie zdjęcia z ceremonii pogrzebowej w galerii.

Śląsk Radio ESKA Google News