Z lotniska prosto do aresztu
Wszystko rozegrało się we wtorek października w trakcie odprawy pasażerów lotu do tureckiego Izmiru. Strażnicy graniczni sprawdzający dokumenty dokumenty podróżnych trafili na papiery od 32-latka. Mężczyzna miał zaplanowany wyjazd na wakacje do słonecznej Turcji, ale nie były mu one w ogóle pisane. Zamiast tego funkcjonariusze zakuli go od razu w kajdanki i zabrali na All Inclisive do aresztu śledczego w Bytomiu. Powód? Mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej, w celu odbycia kary pozbawienia wolności.