Polskie maluchy na amerykańskiej autostradzie
Kto by się spodziewał zobaczyć fiata 126p na amerykańskiej autostradzie? Choć scenariusz ten brzmi nieprawdopodobnie, wydarzył się naprawdę i to zaledwie kilka dni temu. Działający w Chicago klub miłośników polskiej motoryzacji postanowił wyruszyć "maluchami" w podróż do Miami, a dalej do Key West - portu turystycznego portu na południu Florydy.
Pierwszą część trasy - z Chicago do Miami - samochody przebyły na lawecie. Widok wielkiej platformy, wypełnionej kolorowymi autami na polskich blachach, z pewnością wzbudził zaskoczenie amerykańskich kierowców. A to był dopiero początek.
W słonecznym Miami klubowicze przejęli stery i kolumną ośmiu samochodów ruszyli autostradą w kierunku Key West. Ciekawscy przechodnie zatrzymywali się i robili zdjęcia, a nagrania z tego niecodziennego wydarzenia trafiły do Internetu.
Uważni obserwatorzy zauważą, że pomarańczowy fiat 126p ma jaworznickie tablice rejestracyjne. Tymczasem za kierownicą jednego z "maluchów" siedział Rafał Sonik - kierowca rajdowy i zwycięzca prestiżowego Rajdu Dakar. Smaczku całej historii dodaje fakt, że na klubowiczów w Miami czekał były prezydent Polski Lech Wałęsa, który złożył podpisy na maskach samochodów.