Z siekierą na kierowcę autobusu miejskiego. Niebezpieczna sytuacja w Gliwicach
Takiego kursu w Gliwicach 44-letni kierowca autobusu nr 32 jadącego w kierunku Łabęd Huty się nie spodziewał.
Na ulicy Toszeckiej, blisko przystanku „Osiedle Kopernika Myśliwska", podszedł do niego pijany mężczyzna, żądając zatrzymania autobusu. Kiedy tak się nie stało uderzył pięścią w szybę, po czym wyciągnął z plecaka siekierę i narzędziem zrobił to samo.
Jeden z pasażerów wyrzucił narzędzie. Pijanego zatrzymała policja
Kierowca zatrzymał autobus i wypuścił pasażerów. Jeden z nich jednak widząc całe zajście zabrał siekierę i wyrzucił ją w krzaki. Policja wezwana na miejsce zatrzymała 63-latka i zabezpieczyła siekierę.
- Delikwent prawdopodobnie przegapił swój przystanek. Siekierą uszkodził wyposażenie autobusu. Był już wcześniej notowany. Jak wytrzeźwieje usłyszy dwa zarzuty - kierowania gróźb karalnych i zniszczenia mienia, ale niewykluczone, że zarzutów będzie więcej - wyjaśnia podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP w Gliwicach.
Pasażerom nic się nie stało.