Pijana matka uderzyła w samochód. Wiozła 4-letnią córkę
Do zdarzenia doszło na ulicy Ruchu Oporu w Jastrzębiu-Zdroju. o właśnie tam dyżurny jastrzębskiej komendy policji skierował patrol w związku ze zgłoszeniem o zdarzeniu drogowym. Na miejscu mundurowi zastali dwa uszkodzone pojazdy. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że kierująca pojazdem marki Fiat, 24-letnia jastrzębianka w trakcie cofania, uderzyła w zaparkowany pojazd marki Dacia.
Najbardziej bulwersujący w całej tej sprawie jest fakt, że kobieta nie jechała sama. W samochodzie znajdowała się jej znajoma oraz 4-letnia córeczka. Interweniujący policjanci od razu wyczuli, że coś jest nie tak. Postanowili sprawdzić stan trzeźwości uczestników zdarzenia. Badanie alkomatem wykazało u 24-latki 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. To prawdziwy cud, że będąc w tym stanie za kierownicą nie doszło do większej tragedii na drodze.
Surowe konsekwencje dla 24-latki. To nie koniec jej problemów
Policjanci natychmiast zatrzymali kobiecie prawo jazdy. Jednak na tym jej problemy się nie skończyły. Jak się okazało, samochód, którym poruszała się nieodpowiedzialna matka, nie miał aktualnych badań technicznych. W związku z tym funkcjonariusze zatrzymali również dowód rejestracyjny pojazdu.
Teraz 24-latka będzie musiała ponieść konsekwencje swojego czynu. Wkrótce usłyszy zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. To przestępstwo, za które kodeks karny przewiduje surową karę. Grozi jej nawet do 2 lat więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie, który zadecyduje o dalszym losie kobiety. Ta historia to kolejny dowód na to, że alkohol i kierownica to tragiczne połączenie, zwłaszcza gdy w grę wchodzi bezpieczeństwo najmłodszych.
