Truskawki u Musialika cieszą się popularnością
"Truskawki u Musialika" to mała, rodzinna plantacja w Piekarach Śląskich. Właściciele od lat sprzedają owoce prosto z pola. Zarówno metoda, jak i jakość produktów sprawiły, że gospodarstwo cieszy się ogromną popularnością wśród mieszkańców Piekar Śląskich i okolic. W sezonie przed stoiskiem ustawiają się długie kolejki, a dostępne kubełki potrafią się wysprzedać nawet w niecałą godzinę.
Jak wielkim zainteresowaniem cieszą się "Truskawki u Musialika" można zobaczyć na TikToku. Użytkownik @lukastee opublikował nagranie, na którym widać tłum ludzi oczekujących na swoją kolej przed stoiskiem.
Pojechaliśmy z rana na słynne truskawki u Musialika. Jest chwilę po 8, a tu cała droga zawalona autami i patrzcie jaka kolejka. Ale czekamy, bo naprawdę warto. Niektórzy nawet przyszli z wiadrami. A po chwili pojawiła się straż miejska i karała za złe parkowanie – opowiada mężczyzna.
Z jego relacji wynika, że czekał w kolejce prawie 2 godziny. – Naprawdę warto było stać tyle czasu. Świeżo zebrane z pola, ogromne, soczyste a świecą się jakby były malowane – dodał.
Ile za taką przyjemność trzeba zapłacić? Ceny się wahają, od 20 do 16 zł za kilogram.

Burza pod filmikiem z Piekar Śląskich. "Kraftowe truskawki"
Pod filmikiem pojawiła się masa komentarzy. Wielu uważa, że czekanie 2 godziny w kolejce po truskawki to przesada. "Atrakcja dla warszawiaków", "Za nic nie spędziłabym 2 godzin w kolejce po truskawki. Sezon w pełni, pyszne truskawki można kupić wszędzie", "Kraftowe truskawki", "Ale odklejenie" – krytykują internauci.
Część jednak zgadza się z autorem filmiku. "Bawi mnie to, jak mało ludzi rozumie, że takie truskawki a te z biedronki to zupełnie co innego", "Muszą być słodkie ze starych dobrych odmian, skoro tyle ludzi bo teraz większość na rynku to sama kwasota", "Takie z pola najlepsze, też bym stała", "Nie przegadasz, kto nie jadł truskawek od Musialika to nie zrozumie tego smaku" – piszą.
Ja się przyznam, mieszkam blisko i nie ma, NIE MA lepszych truskawek już u Musialika. Naprawdę, kupujemy w krótkim sezonie hurtowo po 2-3 koszyki na dzień – dodała jedna z użytkowniczek.