Paweł Fajdek i Peja rapują o Kamili Skolimowskiej
16 lipca na Stadionie Śląskim w Chorzowie po raz kolejny odbędzie Memoriał Kamili Skolimowskiej. Wydarzenie - jako pierwsze lekkoatletyczne zawody w historii naszego kraju - od tego roku zostało na stałe włączone do elitarnej Diamentowej Ligi. Wyżej w hierarchii ważności są wyłącznie igrzyska olimpijskie, a także mistrzostwa świata.
Pięciokrotny mistrz świata w rzucie młotem Paweł Fajdek, trener Damian Kamiński i słynny raper Peja, w związku ze zbliżającym się memoriałem, nagrali utwór promujący to sportowe wydarzenie.
- Dla Kamy miałbym się nie zgodzić? Ale miałem warunek: robię to znów z Damianem. Mega szanuję jego podejście do pisania tekstów, nawijkę, profesjonalizm. Organizatorzy się zgodzili, po drodze włączył się w to jeszcze Peja. Linijki pisały się w zasadzie same. O Skolimowskiej pisaliśmy samą prawdę. Wszystkim nam jej brakuje, wszyscy za nią tęsknimy. Tak samo, jak w zawodach jej imienia dajemy z siebie sto pięćdziesiąt procent, chcieliśmy zaangażować się w przypominanie ludziom o jej życiu na płaszczyźnie artystycznej - tłumaczy Paweł Fajdek.
Lekkoatleta dodaje także, że Peja wziął się w tym projekcie nieprzypadkowo - Kamila Skolimowska uwielbiała jego twórczość.
- Zgodził się od razu. I to pomimo że ma akurat dość trudny czas, bo sam niebawem wydaje płytę - opowiada Fajdek.
Utwór jest już dostępny w serwisie YouTube. Możecie się z nim zapoznać poniżej:
- Miałem 12 wersów zamiast klasycznych 16, ale uznałem, że nawinę bardziej o mityngu niż o Kamili. To bardziej uczciwe. W końcu jestem z trochę innego pokolenia, mój jedyny kontakt z mistrzynią to jakieś zawody juniorskie, na których dekorowała mnie medalem - przyznaje z kolei Damian Kamiński.
Przypomnijmy, że w przeszłości Fajdek i Kamiński nagrali utwór w związku z zakończeniem kariery przez Piotra Małachowskiego.