Parafia św. Jacka w Bytomiu powinna zwrócić  27,3 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej

i

Autor: Adrian Tync (Wikipedia - CC)

Skandal

Parafia na Śląsku wyłudziła miliony unijnego dofinansowania? Proboszcz usłyszał zarzuty

Parafia św. Jacka w Bytomiu powinna zwrócić ponad 27,3 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej. Wszystko z powodu nieprawidłowości w wykorzystaniu wsparcia z funduszy europejskich. W tej sprawie wszczęto już postępowania administracyjne. Równocześnie toczy się postępowanie Prokuratury Okręgowej w Katowicach, która przedstawiła zarzuty m.in. byłemu proboszczowi parafii.

Parafia na Śląsku wyłudziła unijne dofinansowanie? 

Postępowania administracyjne dotyczą dwóch projektów przeprowadzonych latach 2018-2021. Oba projekty parafia zrealizowała przy wsparciu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020. Pierwszy dotyczył rewitalizacji obszarów  zdegradowanych, drugi – zachowania, ochrony i promocji dziedzictwa kulturowego.

W ramach tych projektów przeprowadzono szeroki remont kościoła, obejmujący m.in. renowację ścian, boazerii, stropów, dachu oraz elewacji, wymianę instalacji elektrycznej, konserwację ław i organów, modernizację wieży północnej oraz adaptację kaplic na cele dydaktyczno-ekspozycyjne.

W obydwu przypadkach wezwanie dot. zwrotu środków jest wynikiem rozwiązania umowy o dofinansowanie, w konsekwencji stwierdzenia faktu przedstawienia dokumentów potwierdzających nieprawdę, celem uzyskania dofinansowania. Przedstawienie dokumentów miało miejsce na etapie wnioskowania o dofinansowanie oraz podpisywania umowy o dofinansowanie i dotyczyło potwierdzenia zabezpieczenia środków na wkład własny – przekazał PAP Sławomir Gruszka, rzecznik urzędu marszałkowskiego woj. śląskiego.

Mówiąc krótko – by móc podpisać umowę o dofinansowanie, parafia musiała przedstawić dokumenty potwierdzające zabezpieczenie wkładu własnego. I tak właśnie zrobiła w 2018 roku. Jednak w toku toczących się postępowań prokuratorskich bank nie potwierdził depozytów na kwoty, jakie wynikały z dokumentów przedstawionych przez bytomską parafię.

Dowiedział się o tym zarząd województwa i w październiku 2024 roku podjął decyzję o rozwiązaniu umów na dofinansowanie. W kwietniu tego roku podjęto zaś uchwały, które formalnie wszczęły postępowania administracyjne dotyczące zwrotu dotacji. Parafia św. Jacka w Bytomiu ma do zwrotu ponad 27,3 mln zł z odsetkami. 

Śląsk Radio ESKA Google News

Były proboszcz bytomskiej parafii usłyszał zarzuty

O sprawie napisała również "Gazeta Wyborcza". Z informacji podanych przez dziennik wynika, że Prokuratura Okręgowa w Katowicach wszczęła postępowanie w sprawie parafii św. Jacka w Bytomiu na podstawie zawiadomienia Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Dotyczyło ono nieprawidłowości w rozliczaniu dotacji w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020.

Aktualnie postępowanie znajduje się w fazie końcowej. Zarzuty postawiono 10 osobom, w tym byłemu proboszczowi parafii św. Jacka w Bytomiu oraz przedsiębiorcom, którzy uczestniczyli w inwestycjach wspieranych ze środków unijnych. Zarzuty dotyczą m.in. przywłaszczenia mienia, oszustwa, prania brudnych pieniędzy oraz posługiwania się podrobionymi dokumentami.

Kościół św. Jacka w Bytomiu został wybudowany na początku XX wieku w stylu neoromańskim. Jako lokalizację wskazano wzgórze w dzielnicy Rozbark, w związku z tym budowniczy wykorzystali różnicę poziomów i wybudowali kryptę. Cechą charakterystyczną świątyni są dwie wieże o wysokości ponad 50 metrów. Znajduje się ona w rejestrze zabytków woj. śląskiego.