Zdjęcie ilustracyjne

i

Autor: Katowicka Agencja Wydawnicza

Pachnące olejki, nastrojowa muzyka i chwila relaksu - katowickie baseny Brynów, Burowiec i Zadole zapraszają na seanse saunowe

2022-12-15 14:03

Kiedy za oknem mróz i nie chce się wychodzić spod koca, warto wybrać się na jeden z trzech katowickich basenów. Oprócz pływania czy relaksu w jacuzzi, można się tam wygrzać w saunach. Seanse z saunamistrzem odbywają się w weekendowe popołudnia na Burowcu, Brynowie i Zadolu.

Trzy razy w tygodniu, wirtuoz ręcznika rozgrzewa katowiczan autorskimi seansami saunowymi. Można wziąć w nich udział w piątki na Zadolu, w soboty na Burowcu i w niedziele na Brynowie. Spotkania zaczynają się o 17.00 i kończą aromatycznym peelingiem solnym lub cukrowym z dodatkiem naturalnych olejków ok. 20.30. W tygodniu sauny są czynne już od godziny 10.00.

To idealny sposób na odpoczynek i pozbycie się toksyn z organizmu. A przy okazji można się nieco rozgrzać, kiedy na zewnątrz mamy śnieg i mróz.

– Każdy seans trwa od 10 do 15 minut, a temperatura na piecu sięga nawet 110 stopni. Przy dziewięćdziesięciu prowadzę np. seanse mentolowe wywołujące przyjemne ochłodzenie. Jak to możliwe? Dzieje się tak, bo rozprowadzany ręcznikiem mentol utlenia się w powietrzu, a lądując na skórze, imituje uczucie zimna. Mistrz ceremonii musi zaskakiwać swoich gości, a tych na Basenach Brynów, Burowiec i Zadole nie brakuje – wyjaśnia Sebastian Dziurski, utytułowany saunamistrz.

Na Basenie Brynów sauny czynne są od 10.00 w poniedziałki i środy i od 15.00 we wtorki i czwartki. Na Zadolu można saunować od 10.00 w środy i piątki, a o 15.00 w poniedziałki i wtorki. Natomiast Burowiec otwiera swoje łaźnie o 10.00 we wtorki i czwartki i o 15.00 w poniedziałki i środy. W soboty i niedziele łaźnie są otwarte od 10.00 do 21.30 w każdej z trzech lokalizacji. 

O komfort i relaks w saunie zadba saunamistrz, który poprowadzi seans.

Seanse saunowe zaczynają się od aromatów kawy z domieszką lasu. Następnie pojawiają się nuty owocowe z cytrusowymi olejkami. Kolejno odbywają się seanse mentolowo-oczyszczający, który mimo wysokiej temperatury może powodować uczucie delikatnego chłodu i medytacyjny relaks w dymie, który umożliwia wykorzystanie palonego drewna i żywic. Całość kończy aromatyczny peeling solny lub cukrowy z dodatkiem naturalnych olejków w saunach tureckiej i fińskiej.

– Najpierw przez pięć do siedmiu minut rozgrzewamy ciało w saunie fińskiej. Kiedy nasze pory skóry są już otwarte, przechodzimy do łaźni tureckiej. Tam częstuję gości peelingiem solnym lub cukrowym z dodatkiem olejków do masażu – świeżo zmielonych cytrusów lub suszonych kwiatów. Najbardziej cieszy mnie, że na seanse przychodzi aż tak wielu katowiczan. Motywuje mnie to do wymyślania coraz to ciekawszych ceremonii – tłumaczy Sebastian Dziurski.

Saunowanie to nie tylko relaks, ale też zdrowie. Regularne przebywanie w saunie ujędrnia i odmładza skórę, podnosi wydolność i odporność organizmu. To ważne szczególnie teraz, kiedy pogoda za oknem nie rozpieszcza i jesteśmy narażeni na infekcje.

Tylko w tym roku z saun na basenach Burowiec, Brynów i Zadole skorzystało już prawie 90 tysięcy osób.

– W tym roku nasze sauny zanotowały niemal 90 tysięcy odwiedzin. Szczególnie teraz, kiedy pogoda za oknem nie rozpieszcza, saunowanie cieszy się ogromnym zainteresowaniem. W związku z tym dajemy mieszkańcom możliwość korzystania z łaźni w godzinach porannych w tygodniu – sauny są czynne już od godziny 10.00 na minimum jednym z trzech obiektów. W sobotę i niedzielę na każdym. Szczegółowy harmonogram jest dostępny na stronie internetowej i Facebooku – powiedział Tomasz Szpyrka, dyrektor Basenów Brynów, Zadole i Burowiec.