Otworzył dyskotekę w trakcie pandemii. Przedsiębiorca z Rybnika uniewinniony

2025-07-30 15:06

Sąd Okręgowy w Rybniku wydał wyrok w sprawie Marcina Kozy. Przedsiębiorca z Rybnika otworzył klub Face2Face w czasie, gdy obowiązywały obostrzenia związane z pandemią. Prokuratura oskarżyła go o sprowadzenie zagrożenia dla życia i zdrowia dla wielu osób. Sąd miał w tej sprawie inne zdanie.

Otworzył dyskotekę w trakcie pandemii. Przedsiębiorca z Rybnika uniewinniony

i

Autor: Face 2 Face (FB)

Przedsiębiorca z Rybnika uniewinniony

Marcin Koza to przedsiębiorca z Rybnika, który został oskarżony przez prokuraturę o sprowadzenie niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego. Czyn ten zagrożony jest karą nawet 8 lat więzienia. Przy czym - jak zaznacza rybnik.com.pl - prokuratura chciała dla mężczyzny kary finansowej. Zaś obrona podnosiła, że śledczy nie mają żadnych dowodów, które wskazywałyby na dopuszczenie się przestępstwa.

Sprawa dotyczyła wydarzeń ze stycznia i lutego 2021 roku. Marcin Koza otworzył swój klub Face 2 Face w środku pandemii koronawirusa, gdy obowiązywały obostrzenia. Uczestnicy imprez nie mieli na sobie maseczek. Proces w sprawie przedsiębiorcy ruszył dopiero jesienią zeszłego roku. We wtorek, 30 lipca sprawa dobiegła końca. Sąd Okręgowy w Rybniku uniewinnił Marcina Kozę od stawianego zarzutu i na jego korzyść zasądził od Skarbu Państwa zwrot kosztów obrony w wysokości 4870,80 zł brutto. Zdaniem sądu prokuratura nie wykazała, że doszło do realnego zagrożenia. Wyrok jest nieprawomocny. 

Dziś Wysoki Sąd nie tylko mnie uniewinnił — dziś uniewinnił zdrowy rozsądek, przedsiębiorczość i obywatelską odwagę. Dziś Sąd potwierdził, że w Polsce można jeszcze bronić swoich praw i wygrać. Walczyłem nie o swoje ego, ale o prawo do pracy, prawo do decydowania o swoim życiu. Nie zrobiłem nic, czego powinien się wstydzić obywatel wolnego kraju. To nie była walka z państwem. To była walka o normalność! Dziękuję wszystkim, którzy przez te ponad 4 lata wspierali mnie – ludziom, którzy rozumieli, że nie można karać za to, że ktoś w kryzysie nie wybrał bierności, tylko działanie. Dzisiaj wygrywa nie tylko Marcin Koza. Dzisiaj wygrywa każdy, kto miał odwagę powiedzieć: ‘dość bezprawiu w imię prawa.Mam nadzieję, że ten wyrok stanie się precedensem – że już żaden przedsiębiorca nie będzie traktowany jak przestępca za to, że chciał pracować. Dzisiaj dałem Wam nadzieję, że można wygrać więc walczmy o lepsze jutro — napisał przedsiębiorca w mediach społecznościowych.

Oto najbogatsze wsie w Śląskiem

Śląsk Radio ESKA Google News