Opuszczony młyn wodny

i

Autor: Krystian Zacny

Opuszczony młyn wodny skrywa tajemnicę. Skąd porzucone auta i części samochodowe

2023-03-02 13:07

Opuszczony młyn wodny w Libiążu był celem eksploracji miłośników urbexu ze Śląska. Nie tego się spodziewali. Gdy weszli do środka zabytku, natknęli się na pozostawione w środku samochody i części samochodowe. Czy odnaleźli złodziejską dziuplę?

Miłośnicy miejskich eksploracji tym razem zawitali do Libiąża i wybrali się do zrujnowanego młyna wodnego. Z drogi młyn wygląda jak zwykła zniszczona chata, jednak z drugiej strony dobrze widać charakterystyczne elementy urządzeń, którymi poruszała przepływająca obok kanał rzeki Chechło.

Obiekt jest całkowicie zniszczony, wejście jest otwarte więc miłośnicy urbexu weszli do środka, aby udokumentować stan techniczny młyna. Gdy zajrzeli do pokoi i szopy, byli bardzo zaskoczeni, bo nie spodziewali się, że znajdą porzucone samochody i części samochodowe.

Opuszczony młyn wodny w Libiążu

Zobacz zdjęcia Krystiana Zacnego

Skąd się wzięły samochodu w opuszczonym młynie? Jeszcze siedem lat temu, w tym miejscu stał ciągnik i trabant. Traktor dzisiaj już zniknął, ale w jego miejsce pojawił się mały daewoo matiz, a w zasadzie jego karoseria. W pomieszczeniach eksploratorzy znaleźli wiele opon, części silników, zderzaki itd. Takie znalezisko może świadczyć o tym, że młyn służył jakiś czas temu za złodziejską dziuplę. Przy okazji w środku odnaleźć można znaki i tablice drogowe, które kiedyś zniknęły z okolicznych dróg.

Młyn wodny jest zabytkiem

Młyn wodny pochodzi z 1834 r. Jest w opłakanym stanie i wciąż niszczeje mimo, że został wpisany do rejestru zabytków i podlega ochronie prawnej. Jeszcze osiem lat temu młyn wodny był jednym z obiektów, o którym wspominano jak wielkiej ciekawostce historycznej i kulturowej przy okazji programu Zaciekawieni, organizowanego w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Libiążu przy współudziale Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności.

Obecnie obiekt nieuchronnie chyli się ku upadkowi. Nie jest zabezpieczony przed dalszym plądrowaniem.