OGROMNE tłumy na stokach w Szczyrku. W mieście nie da się już zaparkować. To prawdziwy NAJAZD narciarzy

Tłumy narciarzy w Szczyrku. Ogromne kolejka do wjazdu na Skrzyczne, zakorkowane miasto

Potężne tłumy narciarzy nawiedziły dzisiaj, 16 lutego Szczyrk. W mieście kończą się już miejsca parkingowe, ludzie zaczęli parkować trochę "na dziko". Przed wejście na gondolę ustawił się sznur ludzi. Wszyscy chcą wykorzystać fakt, że stoki narciarskie zostały ponownie otwarte, a warunki do jazdy są znakomite.

Mamy do czynienia z prawdziwym najazdem turystów do Szczyrku! Jak informuje portal Bielskie Drogi, właśnie kończą się możliwości zaparkowania samochodu zgodnie z przepisami ruchu drogowego. Korek sięga Mesznej. Na stokach tłumy. 

Przypomnijmy, że od piątku, 12 lutego ponownie otwarte są stoki narciarskie. Wyciągi mogą działać reżimie sanitarnym. To była wiadomość, która ucieszyła właścicieli takich obiektów. I oczywiście narciarzy, którzy chcą teraz wykorzystać świetne warunki. Stoki były zamknięte przez pół zimy, dlatego też wszyscy są spragnieni białego szaleństwa.

Górale zacierają ręce, bo najazd narciarzy to dla nich świetna wiadomość, która pozwoli zniwelować chociaż część strat poniesionych podczas lockdownu.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, Łącznie 8 mln zł dotacji do 23 projektów ma otrzymać 12 beskidzkich gmin z woj. śląskiego w ramach Śląskiego Pakietu dla Turystyki. Ma to być rekompensata z budżetu samorządu województwa za utracone dochody, wobec decyzji podjętych przez te gminy na rzecz przedsiębiorców z branży turystycznej.

- To wsparcie, udzielane jako pomoc de minimis, ma koordynować Śląskie Centrum Przedsiębiorczości w postaci dotacji do 85 proc. wartości inwestycji. Maksymalna wartość dofinansowania to 500 tys. zł. Dostępna alokacja 17 mln euro z Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego na lata 2014-20 (ok. 76 mln zł) ma pozwolić dofinansować od 160 do 200 przedsiębiorstw - podaje PAP.