Odszedł „Generał”. Zmarł Franciszek Dryja – legenda trybun Aluronu CMC Warty Zawiercie

2025-12-23 6:30

Środowisko kibiców Aluron CMC Warty Zawiercie pogrążyło się w żałobie. Do „Sektora Niebo” odszedł Franciszek Dryja, znany i ceniony jako „Generał” – jeden z najwierniejszych, najbardziej oddanych kibiców klubu. Jego śmierć to ogromna strata dla całej żółto-zielonej społeczności.

Franciszek Dryja nie żyje

i

Autor: Klub Kibica Aluron Virtu Warta Zawiercie/ Facebook

Odszedł najwierniejszy kibic Aluronu CMC Warty Zawiercie

Trybuny Warty Zawiercie są wyraźnie uboższe. Sektor B przycichł, a cisza, która pojawiła się wśród kibiców, mówi więcej niż tysiąc słów. Zmarł Franciszek „Generał” Dryja – człowiek, którego znał niemal każdy, kto choć raz pojawił się na meczu Warty i poczuł, czym jest prawdziwa, bezwarunkowa pasja do klubu.

„Generał” był kimś więcej niż tylko kibicem. Był stałym elementem trybun, symbolem oddania i wierności barwom żółto-zielonym. Zawsze tam, gdzie grała Warta – nieważne, czy w Zawierciu, na drugim końcu Polski, czy daleko poza jej granicami. Kilometry, zmęczenie, zimne hale, długie podróże i ogromne emocje nigdy nie stanowiły dla niego przeszkody.

Jak podkreślają jego przyjaciele z trybun, „Generał” nie kibicował – on żył Wartą. Był z drużyną zarówno w chwilach triumfu, jak i w momentach, gdy porażki bolały najbardziej. Zawsze z podniesioną głową, z sercem oddanym klubowi i głęboką wiarą, że Warta jeszcze nie raz pokaże swoją siłę.

Miał – jak zwykle – towarzyszyć drużynie w kolejnej wyprawie za Jurajskimi Rycerzami, tym razem do Lizbony. Niestety, tej podróży już nie odbędzie. Od teraz będzie mógł wspierać swój ukochany klub jedynie z góry, z miejsca, które kibice nazywają Sektorem Niebo.

Dla jednych był symbolem bezgranicznego oddania, dla innych po prostu przyjacielem z trybun. Dla wszystkich – wzorem kibica, który kocha klub bezwarunkowo. Jego głos, uśmiech, obecność i pasja pozostaną w pamięci na długo.

Smutna wiadomość dotarła w momencie wielkiego sukcesu

Szczególnie bolesny jest fakt, że wiadomość o jego śmierci dotarła do kibiców w momencie sportowego sukcesu drużyny. Zaledwie dzień wcześniej Aluron CMC Warta Zawiercie zdobyła brązowy medal Klubowych Mistrzostw Świata siatkarzy, rozgrywanych w dniach 16–21 grudnia 2025 roku w brazylijskim Belém.

W turnieju udział wzięło osiem zespołów, podzielonych na dwie grupy. Dwie najlepsze drużyny z każdej z nich awansowały do strefy medalowej. W meczu o trzecie miejsce Warta Zawiercie pewnie pokonała brazylijski zespół Vôlei Renata 3:0, sięgając po historyczny brąz. W finale włoska Sir Sicoma Monini Perugia zwyciężyła japońską Osaka Bluteon, również 3:0.

Ten medal, choć wywalczony z dumą, ma dziś gorzki smak. Dla wielu kibiców jest jasne, że to zwycięstwo było także dla „Generała” – człowieka, który przez lata był z drużyną na dobre i na złe.

„Generale… tam, gdzie teraz jesteś, niech nigdy nie zabraknie dopingu. Żółto-zielone barwy niech zawsze będą Twoją dumą. My tutaj będziemy pamiętać” – napisali kibice w pożegnalnym komunikacie.

Każdy mecz, każdy okrzyk z trybun i każda kolejna wygrana Warty Zawiercie będzie miała w sobie cząstkę jego obecności.

 Zmarli w 2025 roku. Znani mieszkańcy województwa śląskiego:

Śląsk Radio ESKA Google News