Odkrywamy Tychy na nowo! Pora wybrać się na spacer po mieście. Zobaczcie, jak spędzić tutaj urocze popołudnie [ZDJĘCIA]

Prężnie rozwijające się miasto, słynące z browaru, kiedyś było wsią, a pełne prawa miejskie otrzymało dopiero w 1951 roku. Ten czas był dla Tychów znamienny, ponieważ to właśnie wtedy rozwijał się projekt rozbudowy miasta.

- Tychy jako miasto miało odciążyć Katowice, będące Centrum Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Tychy miały być centrum dla miejscowości okalających - mówi Agnieszka Ociepa-Weiss z działu historii miasta, Muzeum Miejskiego w Tychach.

A jaką historię skrywa nazwa Tychy?

Dawno temu w tyskich i pszczyńskich lasach grasowały wilki. Ludzie należący do parafii w Mikołowie, aby po mszy wrócić do domu, musieli przejść przez mrożący krew w żyłach las. Otóż według legendy wilki goniły ludzi, którzy wracali do domu zdyszani. Stąd właśnie pochodzi nazwa miasta, a konkretniej od dyszenia, dychy, co w konsekwencji dało Tychy. Jednak legendy pozostają legendami i w rzeczywistości mamy dwie wersje pochodzenia nazwy, pierwsza mówi, że nazwa pochodzi od męskiego imienia: Tyszek, Tyszko, bądź Tymoteusz, natomiast druga, że miasto pochodzi z języka niemieckiego, słowa Teich, czyli staw.

Każde miasto ma swój herb. W przypadku miasta Tychy złoty róg nawiązuje do polowań, które odbywały się w tyskich lasach. Jednak od lat 60-tych do lat 90-tych herbem był symbol górnictwa na tle czerwonych cegieł, który nawiązywał do budownictwa i oczywiście górnictwa.

Okres wojny to czas ciężki dla każdego miasta. Tychy znalazły się na granicach III Rzeszy. Wielu tyszan musiało walczyć w wojsku niemieckim, ale też wielu z nich brało udział w ruchu oporu, tutaj warto wspomnieć rodzinę Krzyżowskich. Jednym z ważniejszych i zarazem tragicznych wydarzeń, jest publiczna egzekucja pięciu przywiezionych do Tychów więźniów obozu KL Auschwitz, a jej data to 22 września 1944 r. Kolejnym takim wydarzeniem jest marsz śmierci przez Tychy, który miałmiejsce w styczniu 1945 r.

- Wspominany przez niewielu żyjących jeszcze tyszan marsz śmierci, przebiegał przez Tychy pod osłoną nocy z 18-tego na 19-tego stycznia 1945 roku. 28-ego stycznia po zaciętych walkach z Niemcami do Tychów wkroczyła Armia Czerwona - mówi Agnieszka Ociepa-Weiss.

Jak spędzić wolne popołudnie, a może jaką smaczną historię skrywają ulice Tychów?

- Jak wiemy Tychy dzielą się na Stare i Nowe. Stare Tychy to tereny dookoła kościoła Św. Marii Magdaleny jak i ulic m.in Kościuszki, Sienkiewicza, Starokościelnej i Nowokościelnej. Według legendy, na ulicy Starokościelnej znajdował się pierwszy drewniany kościół. Jeszcze po II wojnie światowej nieopodal miejsca, w którym był, podobno odkopano szczątki ludzkie, co wskazuje na to, że musiał tam być cmentarz - mówi Agnieszka Ociepa-Weiss, kustosz w Muzeum Miejskim w Tychach.

Co ciekawego można zobaczyć w tych okolicach? Z pewnością piękny i odznaczający się wyjątkową architekturą, najstarszy murowany kościół, Parafia Św. Marii Magdaleny. Będąc w pobliżu warto przejść się na przyjemny spacer ulicami Kościuszki, Miarki i Henryka Sienkiewicza, na których znajdują się wielorodzinne stare domy, a brak obiektów handlowych sprawia, że okolica jest cicha i spokojna.

Nieopodal kościoła znajduje się Browar Książęcy, w którym nadal trwa produkcja, warto wejść do środka, bo jest tam świetne Muzeum Tyskich Browarów Książęcych. Zaraz obok znajduje się barokowy Pałac z pięknym parkiem, w którym odbywały się spotkania władców pszczyńskich wraz z uczestnikami polowań, natomiast na ulicy Starokościelnej młyn, który przykuwa uwagę swoim wyglądem. Należy również pamiętać o Nowych Tychach, gdzie tak naprawdę każde osiedle jest ciekawe. Osiedle A jest socrealistyczne, B to połączenie Starych Tychów z Nowymi, a osiedle C może szczycić się pierwszymi w mieście wieżowcami.

Ta część Tychów pozwoli na znalezienie chwili na odpoczynek. Paprocany zachęcają pięknym jeziorem, gdzie można znaleźć rowerki wodne, miejsce na kocyk, ręcznik na plaży i park linowy nie tylko dla najmłodszych. Na miejscu znajdują się kawiarnie, aby coś zjeść czy napić się kawy, a dla nocnych marków w sezonie letnim, często z oddali słychać muzykę, więc zdecydowanie czuć wakacyjny klimat. Nie ma nudy! Czas na hulajnogi, rowery i w drogę! Tychy bogate w stawy i zielone okolice mogą zagwarantować odrobinę ciszy i odpoczynek od miastowego zgiełku.

Warto wybrać się na Plac Baczyńskiego i zjeść coś słodkiego. To właśnie tam znajdowało się kiedyś kino Andromeda, aktualnie w tym miejscu jest pasaż kultury, w którym odbywają się spotkania, wernisaże, wystawy. Na miejscu znajduje się również galeria sztuki.

Nikt nie powinien zapominać o Parku Wodnym, a pewnie każdy czasem ma ochotę wygrzać kości. Sauny, baseny, łaźnie piwne, a może surfing? Z pewnością można znaleźć coś dla siebie! Jest tam basen podgrzewany na świeżym powietrzu, który może umilić czas nie tylko latem, ale i zimą. A jeśli już mowa o mroźnych klimatach, to koniecznie trzeba wybrać się na łyżwy. Stadion Zimowy gwarantuje udaną zabawę, odbywają się tam mecze hokeja, a jeśli ktoś czułby niedosyt zawsze może udać się na Stadion Miejski i kibicować tyskim piłkarzom.

Przygotowaliśmy dla Was krótki spis miejsc, które możecie zobaczyć w Tychach:

• -Jezioro Paprocany, pełne miejsc do rozłożenia koców, leżaków. Czeka tam na was
• wiele knajp, rowerków wodnych, kajaków itd.
• -Tereny Starych Tychów, gdzie znajdziecie Kościół Św. Marii Magdaleny, Rynek,
• Muzeum Miejskie, Browar Książęcy, a trochę dalej w kierunku Dworca PKP
• koniecznie wybierzcie się zobaczyć rewelacyjny Browar Obywatelski.
• -Pasaż Kultury Andromeda, Plac Baczyńskiego
• -Gemini Park dla lubiących przechadzać się po sklepach.
• -Park Suble i Park Północny.
• -Plac pod Żyrafą, na którym w okresie zimowym znajduje się lodowisko.
• -Park Wodny i Kryta Pływalnia MOSiR

I wiele innych, przyjedźcie i przekonajcie się sami