Pożar chemikaliów w Siemianowicach Śląskich: Niesamowite zdjęcia od strażaków
O piątkowym pożarze na składowisku odpadów chemicznych, do którego doszło w piątek w Siemianowicach Śląskich, mówi cała Polska. To zresztą nie pierwszy taki pożar w tym mieście, choć poprzednie pożary nie były o tak ogromnej skali. Dym z palącego się w Michałkowicach składowiska był widoczny kilkadziesiąt kilometrów dalej. Chmura dymu przesłoniła nieboskłon w kilku miastach, w tym w Czeladzi, Sosnowcu i Katowicach.
Konsekwencją pożaru jest nadal słabej jakości powietrze, zwłaszcza w okolicy spalonego składowiska oraz chemikalia, jakie dostały się do Brynicy, które spłyną wkrótce do Przemszy i Wisły. Wojewoda Śląski Marek Wójcik na sobotniej konferencji prasowej przyznał, że wyniki badań wody nie były dobre. Ostrzeżono również, aby nikt nie wchodził do Brynicy i trzymał z dala od wody swoje zwierzęta.
Największymi bohaterami w tej całej sytuacji byli strażacy. Pożar gasiło łącznie ponad 200 strażaków, z czego dwóch zostało w trakcie akcji poszkodowanych.
"Wygląda jak apokalipsa": Internauci pod wrażeniem zdjęć PSP
Państwowa Straż Pożarna w sowich social mediach udostępniła kilka zdjęć z piątkowej akcji w Siemianowicach Śląskich. Choć dotyczyły one dość negatywnej sytuacji, czyli pożaru chemikaliów, to internauci nie przeszli obok nich obojętnie podkreślając, jak wielkie wrażenie na nich one zrobiły.
- Pomimo, że to straszna katastrofa to fotograf ma genialne oko, zdjęcia choć straszne to są piękne - napisała Magda.
- Wygląda jak obraz po apokalipsie. Niesamowite - dodała Anna.
Zdjęcia udostępnione przez Państwową Straż Pożarną wykonał mł. bryg. Tomasz Fijołek.