O krok od tragedii w Wodzisławiu. Policjanci uratowali 27-latka zamarzającego na chodniku

2025-11-24 13:25

Szybka reakcja policjantów z wodzisławskiej drogówki prawdopodobnie uratowała życie 27-letniego mężczyzny, który w nocy z 23 na 24 listopada został znaleziony nieprzytomny na chodniku, w siarczystym mrozie i padającym śniegu. Mundurowi natychmiast udzielili mu pomocy, zapobiegając wychłodzeniu organizmu.

Pijany 27-latek

i

Autor: Policja Wodzisław Śl./ Facebook

Młody mężczyzna leżał na chodniku. Był pijany

W niedzielę, 23 listopada 2025 roku, około godziny 3:45, policjanci z wodzisławskiej drogówki podczas nocnego patrolu ulic natrafili na niebezpieczną sytuację. Na ul. Radlińskiej zauważyli leżącego na chodniku młodego mężczyznę. 27-latek nie reagował na próby nawiązania kontaktu, a wszystko wskazywało na to, że znajduje się w stanie silnego upojenia alkoholowego.

Warunki pogodowe były wyjątkowo trudne – temperatura spadła poniżej zera, a z nieba sypał śnieg. Funkcjonariusze od razu ocenili zagrożenie: w takich okolicznościach nawet krótki kontakt z zimną nawierzchnią mógł doprowadzić do gwałtownego wychłodzenia, a w konsekwencji do utraty zdrowia lub życia. Mundurowi natychmiast przystąpili do udzielania pomocy i zapewnili mężczyźnie bezpieczeństwo do czasu przyjazdu służb medycznych.

Policja przypomina, że alkohol – choć daje chwilowe wrażenie rozgrzewania – faktycznie przyspiesza wychładzanie organizmu i zwiększa ryzyko zamarznięcia. Szczególnie zimą osoby pod wpływem mogą stracić orientację, zasnąć na niestrzeżonej przestrzeni i nigdy się nie obudzić.

Dlatego służby apelują do mieszkańców o reakcję na podobne sytuacje. Każdy, kto zauważy osobę leżącą na przystanku, chodniku lub poboczu — zwłaszcza podczas mrozów — powinien jak najszybciej zadzwonić pod numer alarmowy 112. Jeden telefon może uratować ludzkie życie.

Policjanci podkreślają, że troska o innych oraz szybkie reagowanie osób postronnych mogą mieć równie duże znaczenie dla bezpieczeństwa, jak działania samych służb. Zauważenie zagrożenia, natychmiastowa reakcja i wezwanie odpowiednich służb mogą w krytycznej sytuacji uratować życie lub zdrowie osoby w potrzebie.

Zimą, gdy niskie temperatury i śnieg dodatkowo zwiększają ryzyko wychłodzenia, warto zwracać uwagę na osoby leżące na chodnikach, przystankach czy poboczach dróg i nie przechodzić obojętnie obok takiej sytuacji.

Nawet jeden telefon pod numer 112, a czasem kilka minut poświęcone na udzielenie pomocy lub wezwanie pomocy, może przesądzić o tym, że ktoś bezpiecznie przetrwa zimową noc. Dlatego dbajmy o siebie nawzajem i reagujmy, bo każda nasza interwencja ma realną szansę uratować czyjeś życie.

Co wiesz o alkoholach z czasów PRL? QUIZ
Pytanie 1 z 11
„Literatka” w czasach PRL miała pojemność:
Śląsk Radio ESKA Google News