O krok od tragedii. Rodzina z Zwonowic podtruła się czadem. 5 osób trafiło do szpitala

2025-11-02 10:45

Dramatyczne chwile w Zwonowicach pod Rybnikiem. Pięcioosobowa rodzina — troje dzieci i dwoje dorosłych — trafiła do szpitala po zatruciu tlenkiem węgla. Groźny czad miał wydobywać się z niesprawnej instalacji gazowej, a domowy czujnik, który mógł uratować sytuację, nie zadziałał z powodu wyczerpanej baterii.

zatrucie czadem w powiecie rybnickim

i

Autor: OSP Lyski/ Materiały prasowe

Rodzina z trojgiem dzieci trafiła do szpitala po zatruciu czadem

W sobotnie popołudnie, 1 listopada, służby ratownicze zostały wezwane do domu jednorodzinnego przy ulicy Lipowej w Zwonowicach (powiat rybnicki). O godzinie 15:00 do straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie o podejrzeniu obecności czadu w budynku.

Strażacy, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili bardzo wysokie stężenie tlenku węgla — na pierwszej kondygnacji urządzenia pomiarowe wykazały aż 800 ppm, co stanowi wartość realnie zagrażającą życiu.

— W domu przebywała pięcioosobowa rodzina, w tym troje nieletnich. Wszyscy zostali ewakuowani i przekazani zespołowi ratownictwa medycznego. Poszkodowanych przewieziono do szpitala z objawami podtrucia tlenkiem węgla — przekazał asp. Wojciech Kasperzec, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Rybniku.

Według wstępnych ustaleń czad mógł ulatniać się z niesprawnej płyty gazowej znajdującej się w kuchni na piętrze budynku. Dodatkowym zagrożeniem był brak właściwej wentylacji.

Na miejscu znajdował się czujnik tlenku węgla. Niestety — jak ustalili strażacy — urządzenie nie włączyło alarmu, bo bateria była niemal całkowicie wyczerpana. W akcji uczestniczyło pięć zastępów straży pożarnej — 21 ratowników.

Na szczęście stan poszkodowanych ma być stabilny, a według lekarzy ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Tlenek węgla to cichy zabójca

Służby podkreślają: tlenek węgla to cichy zabójca — bezbarwny, bezwonny i śmiertelnie niebezpieczny.Straż Pożarna po raz kolejny przypomina o obowiązku:

  • regularnego serwisu pieców i urządzeń gazowych
  • sprawdzania przewodów wentylacyjnych
  • kontroli czujników CO i wymiany baterii
  • unikania dogrzewania się urządzeniami prowizorycznymi

Wystarczy chwila, by w całym domu pojawił się śmiertelnie groźny gaz, którego nie da się wyczuć.

Zobaczcie zdjęcia z miejsca zdarzenia w galerii.

Śląsk Radio ESKA Google News