Wszystko zaczęło się od tego, że Jakub został..... wujkiem. Mała siostrzenica sprawiła, że na co dzień student medycyny, nagle stał się laureatem XII Ogólnopolskiego Konkursu Student-Wynalazca. Siostrzenica stała się inspiracją do stworzenia nowego termometru.
Dzieci, zwłaszcza w okresie uczęszczania do żłobków i przedszkoli bardzo często chorują. Dokładne zmierzenie ich temperatury nie należy do najprostszych zadań. Pociechy się ruszają, a budzenie ich w środku w nocy też sprawia trudności. Wszyscy wiedzą, że podczas choroby, temperatura młodego człowieka, zwłaszcza dziecka powinna być w miarę stale kontrolowana.
Jakub Szczerba, aby ulżyć nie tylko swej siostrze, ale i również innym rodzicom postanowił stworzyć termometr, który sam będzie powiadamiać o temperaturze.
Jest to niewielkie urządzenie w kształcie kostki do gitary. Jego wysokość to tylko około 2 cm. Obsługa urządzenia jest bardzo prosta. Wystarczy przykleić plaster z sensorem do ciała (najlepiej w dole pachowym lub z przodu klatki piersiowej) i połączyć go z naszym smartfonem.
-Konfigurujemy pomiar, wybieramy stan pomiaru, który możemy nazwać np. Kubuś, tak jak nasze dziecko, wybieramy wiek, bo tutaj poziomy gorączki różnią się w zależności od wieku pacjenta. Inaczej jest to dla niemowlęcia, a inaczej dla dziecka czy osoby dorosłej. Później rozpoczynamy pomiar i zapisujemy. Następnie po skonfigurowaniu oraz podłączeniu do lokalnej sieci, możemy nacisnąć "pomiar na żądanie" w sytuacji gdy chcemy natychmiast wiedzieć jaka jest temperatura, bo normalnie urządzenie co pięć minut wysyła nam powiadomienie na nasz telefon o stanie tej temperatury. - mówi Jakub Szczerba
Docelową grupą użytkowników byli rodzice małych dzieci. Czas oraz próby badań pokazały jednak, że urządzenie sprawdza się również świetnie w przypadku osób dorosłych. Może być ono ogromnym ułatwieniem właśnie teraz w czasach pandemii, gdy personel medyczny musi stale kontrolować temperatury pacjentów. Dzięki takiemu termometrowi mogą robić to zdalnie. Urządzenie świetnie sprawdzi się także w Domach Pomocy Społecznej czy u starszych rodziców, którzy może nie obsługują sami smartfonów, jednak ich dzieci czy wnuki mogą mieć ich stan zdrowia pod kontrolą.
Fevero bo tak nazywa się termometr jest kompatybilny z każdym systemem komórkowym. Do jego obsługi wystarczy smartfon oraz sieć WI-FI.
Urządzenie jest bezpieczne i nieszkodliwe. Plastry, które wykorzystywane są do jego przyklejenia są w pełni atestowane i wytrzymałe. Przeszły wszelkie testy alergiczne, dzięki czemu alergicy mogą je spokojnie używać. Obecnie urządzenie nie trafiło do sprzedaży, jednak ma to się stać za kilka miesięcy. Szacowany koszt takiego termometru to 150 zł. W skład zestawu będzie wchodzić sensor oraz 10 plastrów, które później będzie można dokupić, ponieważ sam termometr jest wielokrotnego użytku. Termometr można ładować poprzez kabel USB.
W niedługim czasie Jakub Szczerba wraz ze swoim wyjątkowym urządzeniem jedzie na Międzynarodową Wystawę Wynalazków w Genewie. Życzymy powodzenia!