Zgłoszenie zaginięcia i natychmiastowa mobilizacja służb
Do GOPR Beskidy zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny wpłynęło 24 kwietnia o godzinie 20:00. 32-latek z Lesznej Górnej oddalił się z miejsca zamieszkania już dzień wcześniej około 16:30 i od tamtej pory nie nawiązał kontaktu z bliskimi. Dyżurni ratownicy natychmiast rozpoczęli działania – zbierali szczegółowy wywiad i wyznaczyli miejsce zbiórki. Do akcji ruszyły zespoły GOPR z mobilnym centrum dowodzenia i karetką górską z quadami.
Poszukiwania w rejonie Ostrego Wierchu
Z uwagi na przygraniczny charakter terenu do akcji włączyła się także czeska Horská Služba z regionu Beskidy. Ratownik-planista przeanalizował ukształtowanie terenu i informacje zebrane od rodziny, po czym wytypował najbardziej prawdopodobne kierunki, w których mógł udać się zaginiony. Teren został podzielony na sektory do przeszukania, a o godz. 23:30 rozpoczęto działania w terenie.
Tragiczny finał akcji
W nocnej akcji udział wzięły:
- 3 zespoły na quadach,
- 2 zespoły karetek górskich (GOPR i Horská Služba),
- operatorzy dronów,
- 2 szybkie trójki poszukiwawcze,
- 5 patroli pieszych.
Niestety, o godzinie 01:30 jeden z patroli pieszych natrafił na ciało zaginionego na północnych zboczach Ostrego Wierchu. Po przeprowadzeniu czynności przez policję i lekarza, ratownicy przystąpili do transportu zwłok z gór.
GOPR: „Jesteśmy z Wami w górach”
W działaniach wzięło udział 18 ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR. Cała operacja zakończyła się około godziny 8:00 rano, gdy zespoły wróciły do bazy w Szczyrku. Ratownicy apelują o ostrożność i przypominają, że w górach zawsze można liczyć na ich pomoc.