Nowe ule w śląskich pasiekach. Branża mierzy się z masowym wymieraniem pszczół

Do wymiany przeznaczono 346 starych uli w pasiekach do 10 rodzin pszczelich. Zniszczone gniazda zastąpią nowe i kompletne ule drewniane lub styropianowe. Koszt inwestycji to 224,9 tys. zł, z czego 112,5 tys. zł pokryje katowicki WFOŚiGW.

Według naukowców produkcję nawet jednej trzeciej żywności na całym świecie zawdzięczamy pszczołom. Wszyscy doskonale wiedzą, że gdy pszczoły wyginą, wyginie i ludzkość. Bez pszczół nie ma zapylania roślin, a bez roślin nie ma też zwierząt. Stąd nasze dofinansowanie na przykład na tworzenie łąk kwietnych czy sadzenie miododajnych drzew, ale także pomoc pszczelarzom, tak aby te owady miały gdzie żyć. To obowiązek każdego z nas – wyjaśnia Tomasz Bednarek, prezes WFOŚiGW w Katowicach.

Śląski Związek Pszczelarzy planuje również organizację szkoleń o znaczeniu zabiegów higienicznych na kondycję pszczół. To z kolei ma zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia chorób u miododajnych owadów i zwiększyć siły rodzin pszczelnich.

Uroczyste podpisanie umowy ws. dofinansowania odbyło się w minionym tygodniu na Trutowisku Murcki w Katowicach. Stronę pszczelarzy reprezentował prezes związku, Zbigniew Bońko, a po drugiej stronie stołu zasiadł Tomasz Bednarek, prezes WFOŚiGW w Katowicach.

Śląski Związek Pszczelarzy liczy prawie 48 tys. pszczelich rodzin. Niestety niektóre umierają

Na Śląski Związek Pszczelarzy składa się 70 kół terenowych, blisko 2,7 tys. pszczelarzy i prawie 48 tys. pszczelich rodzin. Od 20 lat związek prowadzi szkolenia na temat ekologicznego rolnictwa m.in. podnosząc świadomość w zakresie zadrzewień i zakładania łąk kwiatowych.

Poważnym problemem w branży jest masowe wymieranie 10-15 proc. rodzin pszczelich rocznie. Taka sytuacja dotyka zwykle małe pasieki, którym trudniej jest odtworzyć pogłowie pszczół. Ich umieranie jest najczęściej wynikiem chorób (to m.in. warroza, nosemoza, choroby wirusowe, zgnilec złośliwy).

Spotkania pszczelarzy odbywają się na Polanie Hamerla w lasach murckowskich. Tamtejsze trutowisko powstało 70 lat temu z inicjatywy Powiatowego Związku Pszczelarzy w Tychach i jest jednym z trzech w województwie śląskim. Pozostałe dwa są zlokalizowane w Wiśle Łabajowie i Krywałdzie.

Trutowisko to miejsce zabezpieczone przed dostępem obcych pszczół. To tam matki sią unasieniane przez trutnie z wybranej rasy łagodnych i pracowitych owadów. Zwykle są umiejscowione w najładniejszych rejonach lasów i parków krajobrazowych, oddalonych od osiedli mieszkalnych i pasiek.