Największa katastrofa budowlana w Polsce wydarzyła się na Śląsku. Mija kolejna rocznica

Mija 19 lat od największej katastrofy budowlanej na Śląsku

28 stycznia 2006 r. katastrofie budowlanej uległa hala wystawiennicza MTK 1 przy ul. Bytkowskiej 1 w Chorzowie, położona na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich. Do zdarzenia doszło podczas ogólnopolskiej wystawy gołębi pocztowych. W czasie katastrofy w hali przebywało około 700 osób - zwiedzających i wystawców.

Tego feralnego dnia pod gruzami hali o stalowej konstrukcji zginęło 65 osób, a ponad 170 zostało rannych. Wśród ofiar śmiertelnych znalazło się dziesięciu cudzoziemców – Czesi, Słowacy, Niemcy, Belg, Węgier oraz Holender.

Ranni trafili do szpitali w Katowicach, Chorzowie, Siemianowicach Śląskich, Bytomiu, Sosnowcu, Rudzie Śląskiej, Dąbrowie Górniczej, Tychach i Piekarach Śląskich. Poszkodowanych początkowo ratowali uczestnicy wystawy Gołąb 2006, ochroniarze obiektów MTK i mieszkańcy okolicznych budynków mieszkalnych.

Następnie akcję ratowniczą przejęły wykwalifikowane służby, w tym blisko 103 zastępy strażaków Państwowej Straży Pożarnej - ponad 1300 osób, ratownicy górniczy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego z Bytomia, zespoły ratownictwa medycznego w tym lekarze i ratownicy medyczni z woj. śląskiego oraz Grupy Poszukiwawczo-Ratownicze z psami ratowniczymi.

Zobaczcie zdjęcia z zawalonej w 2006 roku hali MTK w Chorzowie.

Jaka była przyczyna zawalenia się hali MTK w Chorzowie?

Bezpośrednio po katastrofie budowlanej hali MTK Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego przejął prowadzenie postępowania wyjaśniającego przyczyny katastrofy budowlanej i okoliczności powstania katastrofy budowlanej w Chorzowie i powołał Komisję dla ustalenia przyczyn i okoliczności katastrofy.

W jej skład weszli przedstawiciele: Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, Komendy Głównej Policji, Wojewody Śląskiego, Prezydenta Miasta Chorzowa, Okręgowego Inspektora Pracy, Instytutu Techniki Budowlanej, Politechniki Śląskiej, Politechniki Warszawskiej, Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego oraz Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Chorzowie.

Jak ustaliła komisja, bezpośrednią przyczyną katastrofy hali MTK była utrata nośności wiązarów oraz głównych podciągów kratowych i słupów w części środkowej hali, a także przeciążenie jej konstrukcji śniegiem.

Kto jest winny za zawalenie się hali MTK w Chorzowie?

21 lutego 2006 roku policja zatrzymała i doprowadziła do Prokuratury Rejonowej w Katowicach dwóch członków zarządu Międzynarodowych Targów Katowickich: Bruce’a Robinsona - prezesa i Ryszarda Z., a także dyrektora technicznego MTK Adama H.

Sąd w Katowicach 23 lutego 2006 r. tymczasowo aresztował na trzy miesiące członka zarządu Ryszarda Z. oraz dyrektora technicznego Adama H. Późnym popołudniem tego samego dnia sąd wydał postanowienie o trzymiesięcznym areszcie w stosunku do drugiego członka zarządu Bruce’a R.

26 czerwca policja zatrzymała trzech projektantów zawalonej hali Jacka J., Szczepana K. i Andrzeja W. Dwóm pierwszym postawiono zarzut umyślnego doprowadzenia do katastrofy budowlanej. Trzeciemu podejrzanemu postawiono zarzut nieumyślnego doprowadzenia do katastrofy.

Wyrok w sprawie karnej w Sądzie Okręgowym w Katowicach zapadł dopiero w czerwcu 2016 r. Po żmudnym i długim śledztwie przeprowadzono ponad 200 rozpraw. Za winnych zawalenia się hali uznano:

• Jacka J. - autora projektu wykonawczego (który nie miał ukończonych studiów ani uprawnień projektowych, projekt podpisała opłacona przez niego inna osoba). Został skazany na 10 lat pozbawienia wolności za spowodowanie katastrofy,
• Grzegorza S. - rzeczoznawcę budowlanego. Skazano go na 5 lat pozbawienia wolności,
• Ryszarda Z. członka Zarządu MTK. Sąd wymierzył mu karę 4. lat pozbawienia wolności,
• Marię K. byłą inspektor nadzoru budowlanego w Chorzowie. Została skazana na 4 lata pozbawienia wolności,
• Adama H. dyrektora technicznego MTK. Mężczyzna został skazany na 3 lata pozbawienia wolności,
• Bruce'a R. prezesa Zarządu MTK. Skazano go na 3 lata pozbawienia wolności.