Słynna atrakcja w Będzinie tymczasowo nieczynna dla zwiedzających
Zamek w Będzinie będzie nieczynny dla zwiedzających, o czym poinformował Urząd Miasta w Będzinie na swojej stronie internetowej. Na szczęście to tylko tymczasowa sytuacja. Atrakcji nie będzie można zwiedzić od 7 lipca do 14 lipca 2025 roku. Wszystko z powodu rozpoczęcia prac konserwatorskich.
Remont zostanie przeprowadzony dzięki dotacji z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Pozyskane przez miasto 2 mln zł pozwolą wyremontować basztę i fragment murów. Wiosną wybrano wykonawcę prac.

Zamek w Będzinie: Świadek historii, perła Zagłębia i siedziba legend
Pierwsze wzmianki o będzińskiej warowni pochodzą z 1349 roku, kiedy to w dokumentach wymieniono Wiernka – burgrabiego będzińskiego. Mury zamku gościły wielu znamienitych gości, w tym polskich królów: Henryka Walezego, Jana III Sobieskiego i Augusta II Mocnego. Odwiedził go również Karol IV, cesarz Prus i król Czech, co świadczy o znaczeniu Będzina jako ważnego punktu na mapie ówczesnej Europy.
Historia zamku w Będzinie nie była jednak usłana różami. Warownia wielokrotnie padała ofiarą pożarów i najazdów. Szczególnie dotkliwy był Potop Szwedzki, podczas którego zamek został splądrowany i zniszczony. Po powołaniu na starostwo będzińskie przedstawicieli rodziny Mierszewskich pod koniec XVII wieku, budowla ostatecznie popadła w ruinę. Dopiero w 1834 roku zamek doczekał się renowacji. Hrabia Edward Raczyński zlecił to ważne zadanie polskiemu architektowi włoskiego pochodzenia, Franciszkowi Marii Lantiemu.
Co zobaczymy w Zamku w Będzinie?
Co ciekawe, w zamku planowano umieścić Szkołę Akademiczno-Górniczą, jednak ten pomysł nie został zrealizowany, a budowla ponownie zaczęła niszczeć. Ponowną próbę odbudowy zamku podjęto w okresie międzywojennym, ale plany te udało się zrealizować dopiero po zakończeniu II wojny światowej. W 1956 roku zamek został przekazany Muzeum Zagłębia, którego siedziba znajduje się tu do dziś.
Wszyscy miłośnicy historii mogą zwiedzić muzeum zamkowe, które oferuje dwie wystawy stałe. Jedna poświęcona jest dawnej broni i uzbrojeniu ochronnemu, a druga historii Będzina i samego zamku. Na zrewitalizowanym Wzgórzu Zamkowym odtworzono także elementy pochodzące ze średniowiecza, w tym trzy półziemianki i wał obronny, które przybliżają zwiedzającym życie w średniowiecznej warowni.
Czarny Rycerz bez Głowy – legenda będzińskiego zamku
Z będzińskim zamkiem związana jest legenda o Czarnym Rycerzu bez Głowy. Chodzi konkretnie o Mikołaja Siestrzeńca-Kornicza, burgarbię będzińskiego z XV wieku, który choć był rycerzem, nie zawsze kierował się rycerskimi ideałami. Został zapamiętany jako osoba grabiąca okoliczne miejscowości i pobliskie zamki.
Za swoje winy, w tym spiskowanie przeciwko królowi Władysławowi Jagielle, miał zostać obłożony klątwą kościelną i z tego powodu skoczył z murów zamku będzińskiego podczas oblężenia przez wojska królewskie i biskupie. Podobno ucięto mu także głowę, a ciało pochowano pod murami zamku. Zjawę mieli widzieć archeolodzy, którzy pojawili się tu w 1952 roku. Źródła historyczne wskazują jednak, że zmarł on z przyczyn naturalnych.