Beskidzkie szlaki zamknięte! Remont 'Górnego Płaju' zaczyna się we wrześniu. Ile potrwa?

2025-08-07 6:52

Od września osoby planujące wyprawę na Babią Górę muszą przygotować się na istotne utrudnienia. Na minimum 12 tygodni zamknięty zostanie ważny fragment niebieskiego szlaku turystycznego „Górny Płaj”, który od dawna pełni istotną rolę w sieci szlaków Beskidów.

Niebieski szlak babiej góry zostanie zamknięty

i

Autor: BPN/ Materiały prasowe

Jeden ze szlaków na Babią Górę zostanie zamknięty

Od września 2025 roku niebieski szlak „Górny Płaj” na odcinku od Polany Krowiarki do schroniska na Markowych Szczawinach zostanie całkowicie zamknięty. Trwają tam intensywne prace modernizacyjne, finansowane z Funduszu Leśnego, mające poprawić infrastrukturę i bezpieczeństwo trasy, której początki sięgają XIX wieku.

Zamknięcie wpłynie również na dostęp do dwóch ważnych tras:

  • Zielony szlak – Perć Przyrodników (przez obszar ochrony ścisłej do Sokolicy) – będzie niedostępny;
  • Żółty szlak – Akademicka Perć, najtrudniejsza trasa w Beskidach Zachodnich – również nie będzie możliwa do pokonania z powodu braku dojścia.

Dyrekcja Babiogórskiego Parku Narodowego apeluje o cierpliwość, podkreślając, że inwestycja służy bezpieczeństwu i wygodzie turystów. - Dziękujemy za Waszą troskę o Babią Górę – wiemy, że zmiany bywają trudne, ale ta inwestycja ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa, komfortu i dostępności dla wszystkich miłośników gór - podkreśla dyrekcja BPN.

Mimo zamknięcia fragmentu „Górnego Płaju”, Babia Góra pozostaje dostępna:

  • Najlepszą alternatywą jest czerwony szlak z Przełęczy Krowiarki na Diablak, biegnący przez Sokolicę, Kępę i Gówniak. Powrót możliwy tą samą trasą lub przez Przełęcz Brona do schroniska na Markowych Szczawinach.
  • Inne opcje to szlaki z Zawoi Markowej i Zawoi Czatoży (po południowej stronie masywu).

Remont niebieskiego szlaku na Babią Górę wywołał falę krytyki

Decyzja o zamknięciu niebieskiego szlaku „Górny Płaj” spotkała się z falą krytyki ze strony turystów. W mediach społecznościowych nie brakuje głosów oburzenia – część osób uważa, że trasa nie wymaga modernizacji, bo jest w dobrym stanie.

Inni zarzucają zarządcy, że prace rozpoczną się w samym środku sezonu wakacyjnego, kiedy wielu planowało urlopy właśnie w tym rejonie. Pojawiły się też obawy, że modernizacja odbierze szlakowi jego naturalny charakter, upodabniając go do miejskich chodników.

Do zarzutów odniosła się dyrekcja Babiogórskiego Parku Narodowego.

Zgodnie z przepisami dotyczącymi ochrony przyrody, do 31 sierpnia obowiązuje okres ochronny głuszca, jednego z najrzadszych i najbardziej wrażliwych gatunków ptaków w Polsce. Z tego powodu nie mogliśmy rozpocząć remontu wcześniej. Dodatkowo, sezon wakacyjny to czas największego ruchu turystycznego – prowadzenie prac remontowych w tym czasie byłoby niebezpieczne i uciążliwe dla wszystkich użytkowników szlaku - informuje dyrekcja Babiogórskiego Parku Narodowego.

Nowa atrakcja Beskidu Śląskiego na ukończeniu. ZDJĘCIA:

Śląsk Radio ESKA Google News