To już czwarta odsłona wydarzenia organizowanego przez Sosnowieckie Stowarzyszenie Rowerowe. RowerPower to rowerowe nagrody Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego. W plebiscycie głosują rowerzyści.
W Muzie przyznano cztery nagrody i trzy antynagrody. Miastem przyjaznym rowerzystom została Dąbrowa Górnicza.
- Przy okazji przebudowy głównej osi miasta, dzięki kontroli strony społecznej, powstał spójny i mądrze zaprojektowany system dróg rowerowych. Warto to docenić - czytamy w Gazecie Wyborczej.
Rowerowym "maniakiem roku" został Bartłomiej Malina, jest on osobą niesłyszącą. Właśnie wrócił z samotnej podróży z Sosnowca do Lizbony.
Amatorską rowerową grupą roku Grupa Rowerowe Murcki. Rowerowym wydarzeniem roku okazało się Śląskie Święto Rowerzysty.
Dwie antynagrody trafiły do Zabrza, które zostało uznane za "miasto nie dla rowerów" oraz otrzymało "śmieszka roku" za Centrum Przesiadkowe Zabrze Centrum.
Tytuł hamulcowego roku trafił do Kolei Śląskich
- Niezrozumiały, utrudniający rowerzystom życie system rezerwacyjny bilety na przewóz rowerów odbił się w naszym środowisku szerokim echem. Koleje Śląskie najpierw system wprowadziły, potem się z niego wycofały, żeby z czasem znowu do niego wrócić. Nie wygląda to wszystko na dobrze przemyślane działanie - mówił Stanisław Grześkowiak dla GW, reprezentujący Sosnowieckie Stowarzyszenie Rowerowe.