Zakończyła się 10. edycja chorzowskiego Budżetu Obywatelskiego. Mieszkańcy złożyli 72 projekty, w tym 53 przeszło pozytywnie weryfikację. Pierwsze miejsce w BO zdobył projekt budowy sanitariatów na Cichej. Koszt inwestycji ma wynieść do 370 tys. zł.
Stary stadion przy ulicy Cichej 6 nie posiada nowoczesnego zaplecza sanitarnego. Z racji braku budowy nowego obiektu wielu kibiców zwłaszcza płci żeńskiej musi zadowolić się przepełnionymi toi toiami. Inwestycja ta zwiększy funkcjonalność obiektu miejskiego i ułatwi korzystanie z niego. Ilość kontenerów sanitarnych będzie zależeć od ich cen rynkowych – opis złożonego projektu.
Nowe sanitariaty na stadionie Ruchu Chorzów, przy ul. Cichej 6 mają poprawić warunki sanitarne na obiekcie sportowym.
Niechlubna ikona centrum GZM
Ciężko sobie wyobrazić, że w 2022 roku w środku Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w trakcie meczy piłkarskich na europejskim poziomie czuć nieprzyjemny zapach pochodzący z… przystadionowych Toi Toi-ów. Prezydent Chorzowa Andrzej Kotala od lat mówi o modernizacji stadionu, ale ta dalej nie dochodzi do skutku.
Modernizacja stadionu Ruchu Chorzów bezsprzecznie jest potrzebna. Jednak jej rozpoczęcie uzależnione jest bezpośrednio od zdolności Miasta do udźwignięcia ogromnego ciężaru finansowego jakim jest budowa obiektu. Ta, według ostrożnych szacunków, może wynieść ponad 200 mln zł. Tymczasem, na skutek ostatnich zmian podatkowych sytuacja finansowa wszystkich samorządów, w tym i Chorzowa, nieustannie się pogarsza – pisał niedawno w oficjalnym oświadczeniu prezydent Kotala.
Kibice Ruchu Chorzów mają dość
W końcu mieszkańcy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i złożyli projekt do Budżetu Obywatelskiego. Ten spotkał się z pozytywnym odzewem i wygrał w 10. edycji BO. W czwartek 29 września 2022 r. stadion Ruchu Chorzów obchodził swoje 87. urodziny. W mediach społecznościowych pojawiły się różne komentarze: 87lat, a nie ma się gdzie załatwić, chodzę 50 lat przeszło na mecze niebieskich i chciałbym choć raz żeby ktoś się przyznał do tego dlaczego się tak dzieje – pisze jeden z komentujących
