Dzieciaki tworzą w domach prace, które można wrzucić do stojącej w drzwiach magistratu urny na dokumenty. Zostaną one poddane ozonowaniu, a następnie trafią do jedynej w swoim rodzaju okiennej galerii.
Do tej pory do Urzędu Miejskiego napłynęło ok 100 prac.
- Dzieci najczęściej pokazują nadzieję. Pokazują, że wszystko będzie dobrze, że po tym wszystkim będzie można wychodzić na dwór, na place zabaw. Akcja jest tak wzruszająca, że widzę łzy w oczach naszych pracowników, gdy wieszają te prace - powiedział nam prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz.
Codziennie do Urzędu Miejskiego napływaja kolejne prace od dzieci. zieci. Gdy wszystkie okna ratusza zostaną wypełnione, rysunki będą trafiać do innych miejskich instytucji np Mysłowickiego Ośrodka Kultury, czy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.