Najmniejsza czytelnia w Polsce jest w Katowicach
Monika Kłak z Katowic otworzyła najmniejszą czytelnię w Polsce i reklamuje ją na Facebooku. Na portalu społecznościowym napisała: „Katowice osiedle Witosa. Otwarta prywatna czytelnia z książkami, albumami, czasopismami z wiedzą o świecie-życiu, atlasami, mapami, przewodnikami. Spotkania w ciszy, indywidualne albo przy rozmowie. Napisz, kiedy chcesz być i czym jesteś zainteresowany. Umówimy się w dogodnej porze w ciągu dnia”.
I się zaczęło. Pierwsi chętni zgłaszają się do Moniki. – W moim mieszkaniu znajdą cała kolekcję Encyklopedii Britannica. Są słowniki i albumy, ale przede wszystkim jest mnóstwo książek o sztuce, podróżach, historii, architekturze. Podróże to pasja moja i moich bliskich i te książki i ta tematyka jest mi najbliższa. Wśród nich książki, których nie dostaniemy w miejskich bibliotekach.-- mówi Monika Kłak
Czytelnia jest przytulna, na gości czeka wygodna kanapa oraz fotel. Na przeciwko okna stoi regał z książkami. To on zajmuje tutaj całą ścianę. Na taboretach, stolikach także leżą książki, magazyny i czasopisma.
Jak podkreśla właściciela czytelni, każdy jest mile widziany. Szczególne zaproszenie wysłała za pomocą facebooka do studentów katowickiej ASP. To na tej uczelni kilka lat temu jeszcze wykładała. Ma nadzieję, że studenci w jej czterech ścianach znajdą książki, które trudno znaleźć w bibliotece akademickiej. Ale jak zastrzega książek nie wypożycza.
Czytelnia jest przytulna, na gości czeka wygodna kanapa oraz fotel. Na przeciwko okna stoi regał z książkami. To on zajmuje tutaj całą ścianę. Na taboretach, stolikach także leżą książki, magazyny i czasopisma.
Jak podkreśla właściciela czytelni, każdy jest mile widziany. Szczególne zaproszenie wysłała za pomocą facebooka do studentów katowickiej ASP. To na tej uczelni kilka lat temu jeszcze wykładała. Ma nadzieję, że studenci w jej czterech ścianach znajdą książki, które trudno znaleźć w bibliotece akademickiej. Ale jak zastrzega książek nie wypożycza.