Kolejny mieszkaniec województwa śląskiego został oszukany na dużą kwotę. Tym razem jednak oszustów udało się złapać. Wszystko dzięki przytomności pracownicy banku, która w odpowiednim momencie zauważyła, co się dzieje.
Wszystko zaczęło się klasycznie. Mieszkaniec Katowic otrzymał telefon z niby banku, że jego konto jest zagrożone. Sprawcy zadzwonili do pokrzywdzonego i poinformowali go, że jego pieniądze w banku są zagrożone. Polecono mu, aby środki zdeponowane na koncie bankowym przelał na tzw. konto techniczne. Mężczyzna wykonał polecenie oszustów i przelał na wskazane konto łącznie prawie 100 tys. zł.
Cała transakcja została zauważona przez pracownicę banku, która od razu poinformowała policję, że właśnie dochodzi do oszustwa. Przestępcy jednak zdołali wypłacić pieniądze przez bankomat. Jednak szybka informacja o oszustwie sprawiła, że policjanci dość szybko namierzyli oszustów i zatrzymali dwóch 27-latków. W ich mieszkaniu policjanci znaleźli gotówkę w kwocie około 20 tys. zł, która została zabezpieczona na poczet przyszłych kar.
Zatrzymali zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Na czas prowadzonego postępowania, podejrzani zostali objęci policyjnym dozorem, zakazem kontaktowania się oraz opuszczania kraju. Za oszustwo grozi im kara do 8 lat więzienia.
Polecany artykuł: