Międzynarodowy konflikt na dworcu w Katowicach. Czech zaatakował obywatela Nigerii

Rasistowski atak w Katowicach

Na dworcu kolejowym w centrum Katowic doszło do szokujących scen. 59-latek zaatakował fizycznie i słownie 19-latka. Powodem ataku miał być kolor skóry młodszego mężczyzny, który był obywatelem Nigerii. Interweniowali pracownicy ochrony dworca, którzy niezwłocznie ujęli agresora i powiadomili policje.

- Pracownicy ochrony dworca zauważyli na schodach prowadzących na jeden z peronów, jak jeden z podróżnych znieważa, a następnie narusza nietykalność cielesną poprzez uderzenie w głowę obywatela Nigerii z uwagi na jego kolor skóry - przekazują katowiccy policjanci. - Zaatakował 19-latka słownie i fizycznie, gdyż nie spodobało mu się, że młody mężczyzna był w towarzystwie Polki - dodają.

Policjanci zatrzymali 59-letniego obywatela Czech, który trafił do aresztu. Przeprowadzone badanie wykazało, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu. W chwili zatrzymania miał blisko promil alkoholu w organizmie.

Mężczyzna usłyszał zarzut wielokrotnego znieważenia ze względu na przynależność rasową i stosowania przemocy fizycznej z tego samego powodu. Podejrzany przyznał się do winy. Teraz 59-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności, ale kara może zostać jeszcze zwiększona z uwagi na przestępstwo o charakterze chuligańskim. Na czas trwającego postępowania podejrzany został objęty policyjnym dozorem. Zastosowano również poręczenie majątkowe.