"Opór, miłość i wspólnota". Co oznacza hasło marszu?
Marz Równości wyruszył punktualnie o godz. 13 z Parku Powstańców Śląskich. To ważne wydarzenie dla społeczności, które co roku gromadzi tysiące osób domagających się poszanowania praw osób LGBTQ+. Tegoroczna edycja odbywa się pod hasłem, które ma głębokie znaczenie i odzwierciedla aktualną sytuację społeczną.
Hasłem tegorocznego Marszu Równości w Katowicach jest „Opór, miłość i wspólnota”. Jak twierdzą organizatorzy, to te trzy słowa najlepiej opisują rzeczywistość osób ze środowiska LGBTQ+. W swoim manifeście tłumaczą wybór każdego z nich.
Opór, bo w Polsce wciąż rośnie fala nienawiści wobec osób LGBT+, migrantek i migrantów, a także wobec osób, które z jakiegoś powodu są postrzegane jako „inne” (...). Miłość, bo tylko ona ma moc przełamywania murów i łączenia ludzi ponad podziałami (...). Wspólnota, bo nikt z nas nie powinien być sam w obliczu przemocy. Tylko razem możemy budować bezpieczną przestrzeń, w której każdy człowiek - niezależnie od orientacji, tożsamości płciowej, pochodzenia czy religii - ma prawo do życia w godności - tłumaczą organizatorzy.
Za organizację tak dużego i ważnego dla społeczności LGBTQ+ wydarzenia odpowiada szereg instytucji i organizacji, które połączyły siły, aby zapewnić bezpieczny i głośny przemarsz. Wśród nich znajdują się:
- Stowarzyszenie Tęczówka,
- Kolektyw Śląsk Przegiety,
- Kolektyw Nie Składamy Parasolek,
- Śląska Manifa,
- Fundacja Promenada,
- Fundacja Transpłciowość w Rodzinie,
- Fundacja My, Rodzice,
- Fundacja Wiara i Tęcza,
- Śląski Ruch Klimatyczny,
- Fundacja Lesbikon im. Gochy Pawlak,
- KOD Śląskie.
Znana minister na marszu i kontrowersje
W Marszu Równości udział wzięła Barbara Nowacka, minister edukacji, polska polityczka i działaczka feministyczna. Jej obecność jest silnym sygnałem wsparcia dla postulatów społeczności. W czasie marszu widać było również transparenty, na których widniały hasła protestu przeciwko Izraelowi.
