W niedzielę 1 października o godz. 12 ruszył długo wyczekiwany przez opozycję Marsz Miliona Serc. Tłum ludzi, zgromadzonych na rondzie Dmowskiego, przywitał ze sceny Donald Tusk.
- Niemożliwe stało się możliwe, kiedy widzę to morze serc, to czuję, że przychodzi ten przełomowy moment w historii naszej ojczyzny - mówił Tusk.
Według organizatorów do stolicy zjechał milion ludzi. Z kolei z nieoficjalnych szacunków Policji łącznie na trasie przemarszu jest do tej pory do 100 tysięcy osób. Ale to wciąż nieoficjalne dane, Polacy wciąż dołączają do wydarzenia, niektórzy utknęli w zatłoczonym metrze. Rano do stolicy zjechały autokary z całej Polski, szacuje się, że było ich blisko 450.
Z województwa śląskiego w trasę do Warszawy wyruszyło 80 pojazdów. Na marszu pojawili się samorządowcy i politycy ze Śląska i Zagłębia. Wśród manifestantów znaleźli się m.in. posłanki Monika Rosa i Ewa Kołodziej, posłowie Marek Krząkała i Borys Budka, radni Łukasz Borkowski i Jarosław Makowski z Katowic, prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
Zobaczcie, jak wyglądała śląsko-zagłębiowska reprezentacja podczas Marszu Miliona Serc w Warszawie:
Wydarzenia w Katowicach: wsparcie Marszu Miliona Serc i konwencja PiS
Tego samego dnia, w niedzielę 1 października, w Spodku w Katowicach rozpoczęła się konwencja PiS. Z informacji, jakie podaje organizator wynika, że w wydarzeniu bierze udział 15 tys. osób.
Jednak, na co zwrócił uwagę red. Przemysław Jedlecki z "Gazety Wyborczej", taki wynik jest niemożliwy, ponieważ część trybun jest wyłączona z użytku. Liczba miejsc siedzących wynosi ponad 11 tysięcy.
Z kolei na pl. Kwiatowym w Katowicach odbyło się wydarzenie pod tytułem: "Wspieramy Marsz Miliona Serc". Było ono adresowane do osób, które z różnych powodów nie mogą jechać do Warszawy, a chcą wyrazić swoje poparcie dla inicjatywy opozycji.