Marianna Schreiber o Najjjce. Na jaw wyszły pikantne zdjęcia
Najjjka to influencerka, która zajmuje się tematami związanymi z katolicyzmem. W mediach społecznościowych często opowiada o czystości w sposób kontrowersyjny. W ostatnim czasie Natalia Ruś chciała wystąpić w programie Krzysztofa Stanowskiego. Jednak dziennikarz szybko rozmowę uciął, wyjaśniając Najjjce, że do spotkania nie dojdzie.
We wtorek, 13 lutego w sieci wypłynęły screeny zdjęć i wpisów Najjjki sprzed kilku lat. Udostępniła je m.in. celebrytka, deklarująca publicznie swoją głęboką wiarę, Marianna Schreiber. W jednym z wpisów Najjjka oznajmiła, iż "różne rzeczy się działy… w strefie łóżkowej".
Natalia Ruś dementuje plotki o braku czystości
Najjjka szybko skomentowała wpis Marianny Schreiber. Stwierdziła, że są to wypowiedzi sprzed lat, sprzed jej nawrócenia. Dodała też, że pisząc o strefie łóżkowej, miała na myśli pocałunki i przytulanie się.
Podkreślanie i dowalanie się do moich wypowiedzi sprzed lat, sprzed mojego nawrócenia, szok. Natomiast strefa łóżkowa - to zwykłe pocałunku i przytulenie, a nie jakikolwiek seks. Wierz dalej w bzdury i wycinanie tego co naprawdę myślę i czuję. Oceniaj dalej. Myślałam, że równa jesteś, ale Ty tylko oceniać, wyszydzać i plotki rozsiewa - skomentowała na portalu "X".
W związku z hejtem, który został wylany po opublikowaniu kontrowersyjnych zdjęć Najjjki, katoinfluencerka zadeklarowała, że robi sobie na kilka dni przerwę od internetu.
To co się dzieje w mediach z "Najką" to już po prostu przesada. Ogromny hejt, pomówienia, fałszywe oskarżenia..pierwszy raz od 3 lat działalności w mediach robię przerwę - wyjaśniła.