Ludzka twarz Straży Miejskiej w Tychach. Upomnienie zamiast mandatu

Kierowcy, którzy parkują w Tychach w niedozwolonych miejscach nie muszą otrzymać mandatu. Straż miejska najpierw prosi, dopiero później nakłada karę.

Szanowny kierowco! W chwili obecnej pojazd parkuje niezgodnie z przepisami prawa o Ruchu Drogowym. W sytuacji ponownego stwierdzenia samochodu w tym miejscu będziemy zmuszeni do podjęcia bardziej restrykcyjnych kroków” z kartkami o takiej treści spotykają się kierowcy w Tychach parkujący w niedozwolonych miejscach. Nawet jeśli taka kartka znajduje się za szybą, nie oznacza to, że strażnicy miejscy nie odnotowują łamania przepisów.

Korzystamy z takiej formuły w sytuacjach, w których nie doszło do naruszeń ustawy prawo o ruchu drogowym w rażący sposób. Z reguły w miejscach o znikomej społecznej szkodliwości. Rzecz jasna, każde takie nasze działanie jest odnotowywane, a brak reakcji kierowcy na nie powoduje wdrożenie bardziej radykalnych środków – mówi Sławomir Gurdek z tyskiej Straży Miejskiej.

Prosta forma kluczem do sukcesu?

Tyscy strażnicy miejscy podkreślają, że informacja zamieszczona na kartce napisana jest prostym i zrozumiałym dla każdego językiem. Ma być zgodna z opracowaniem „Komunikacja pisemna. Rekomendacje" wydanym przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.

Doświadczenie podpowiada nam, że w większości przypadków odnosi ona bardziej pozytywny odbiór społeczny niż długotrwały proces wzywania osoby do jednostki kończący się nałożeniem mandatu karnego. Była ona dla nas również sposobem uniknięcia bezpośredniego kontaktu z mieszkańcami podczas pandemii – dodaje Sławomir Gurdek.

Nielegalne parkowanie w liczbach

W 2021 roku strażnicy miejscy w Tychach odnotowali 1900 wykroczeń, w tym także wystawionych kartek „Szanowny kierowco”. Do 4 października 2022 roku, od stycznia liczba wykroczeń wyniosła 1449. Do tej pory w tym roku, strażnicy miejscy wystawili 200 kartek „Szanowny kierowco”.

QUIZ. Jadalny, niejadalny czy trujący?

Pytanie 1 z 19
Czubajka kania to grzyb:
Kania