Mistrz lodowego pływania z Tarnowskich Gór. Ma na koncie złote i srebrne medale
Mateusz Pawlica od trzech lat morsuje, będąc jednocześnie członkiem Klubu Pływackiego MKS Park Wodny Tarnowskie Góry. Najpierw był Bałtyk, potem Nakło-Chechło, a kiedy trener wspomniał o lodowym pływaniu, postanowił spróbować.
W sezonie 2022/2023 pływał na krótszych dystansach: 50 m, 100 m, 250 m, 500 m, teraz, w sezonie 2023/2024 pływa już także w lodowatej wodzie na 1000 m. I choć to dopiero początek tej sportowej drogi, może się już pochwalić kilkoma sukcesami. A są to:
- 25.02.2023 r. - 1 miejsce na 250 m stylem dowolnym i 2 miejsce na 50 m grzbietem na Mistrzostwach Polski w Lodowym Pływaniu w Ełku
- 18.03.2023 r. - 2 miejsce na 250 m stylem dowolnym - Mistrzostwa Polski w Lodowym Pływaniu w Poznaniu
- 2.12.2023 r. - 1 miejsce na 50 m grzbietem, 1 miejsce na 100 m grzbietem i 2 miejsce na 1000 m stylem dowolnym na Mistrzostwach Polski w Lodowym Pływaniu w Świętochłowicach.
„Kto widział wchodzić do tak zimnej wody?! Potem jest już lepiej" - mówi Mateusz Pawlica
- To jest pokonywanie własnych barier. Każdego dnia organizm inaczej reaguje na dystans i temperaturę. Najgorsze jest wejście. Myślę wtedy „kto to widział wchodzić do tak zimnej wody i to o takiej porze roku?!". Jednak po chwili pływania coraz mniej odczuwa się niską temperaturę, jedynie może bardziej na dłoniach, stopach czy uszach. Można się przyzwyczaić - twierdzi Mateusz.
Zawodnik trenuje obecnie trzy razy klasyczne pływanie w basenie, jeden lub dwa razy w tygodniu w zimnej wodzie, do tego ma jeden trening ogólnorozwojowy na sali gimnastycznej.
Przed każdym wejściem do lodowatej wody musi się przygotować. - Mniej więcej na 30 minut przed pływaniem w niskiej temperaturze robię sobie rozgrzewkę. Ale uważam też, by nie przesadzić - temperatura ciała nie może się bardzo różnić od tej w wodzie, do której za chwilę wejdę. To byłby szok termiczny - tłumaczy Mateusz.
Następny przystanek - Mistrzostwa Europy w Rumunii. Potrzebna jest pomoc finansowa
Mateusz kontynuuje walkę o utrzymanie pierwszego miejsca w Pucharze Polski w Lodowym Pływaniu i przygotowuje się do Mistrzostw Europy w Lodowym Pływaniu, które odbędą się w dniach od 2 do 4 lutego 2024 r. w Rumunii.
Potrzebuje wsparcia finansowego - wyjazd za granicę to koszt około 5 tys. zł, do tego starty w Pucharze Polski, które też kosztują od noclegu, przez wyżywienie, po opłaty startowe. Mateusza można wesprzeć, zaglądając na jego profil w mediach społecznościowych bądź kontaktując się z jego ojcem Krzysztofem Pawlicą pod nr tel.: 601490648.
Mateusz ma 18 lat. Jest uczniem czwartej klasy LO w Salezjańskim Ośrodku Szkolno - Wychowawczy w Tarnowskich Górach.