Czy Michał Probierz zostanie zwolniony?
W zgodnej opinii ekspertów porażka z Finlandią była kompromitacją kadry prowadzonej przez Michał Probierza. Co więcej, selekcjoner w czasie pomeczowej konferencji prasowej, nie dostrzega problemu w grze zespołu. Mecz poprzedziła szokująca decyzja o odebraniu opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu i przekazaniu jej Piotrowi Zielińskiemu, który z powodu kontuzji i tak z Finami nie zagrał. Stąd opaskę dzierżył Jan Bednarek. Rekcja Roberta Lewandowskiego była jasna i klarowna - póki Probierz prowadzi reprezentację Polski, on w kadrze nie zagra. Selekcjoner przyznał na konferencji, że nie zamierza się podać do dymisji.
Nie jestem człowiekiem, który poddaje się. Widzę sens naszej pracy. Uważam, że wyjdziemy z tego, jeżeli będzie mi to dane - stwierdził.
Polecany artykuł:
Media od razu przypomniały, że Michał Probierz sam sobie zaprzecza, bowiem w przeszłości, czy to prowadząc Jagiellonię Białystok, czy Cracovię Kraków, podawał się kilka razy do dymisji.
Na selekcjonera spadła już wielka fala krytyki, a kibice oraz media domagają się jego zwolnienia. To, czy do tego dojdzie, okaże się po spotkaniu z prezesem PZPN, Cezarym Kuleszą. Jeśli ten podejmie decyzję o rozstaniu z Probierzem, to kto w jego miejsce?
Jan Urban selekcjonerem od 1 lipca?
Według doniesień medialnych Michała Probierza już od 1 lipca miałby zastąpić Jan Urban, który jest żywą legendą Górnika Zabrze i jedynym polskim piłkarzem, który władował w jednym meczu trzy bramki Realowi Madryt w pamiętnym meczu, kiedy grał w barwach Osasuny. Na marginesie - w Osasunie jest do dziś bardzo szanowany.
Co przemawia za niedawno zwolnionym z Górnika Zabrze Janem Urbanem? Na ten moment bardzo wiele. Urban ma duże doświadczenie w pracy z utytułowanymi piłkarzami, ale też potrafi z - wydawałoby się, niezbyt mocnego składu, wycisnąć wyniki ponad normę. Tak było dwukrotnie w Górniku, gdzie nie mając do dyspozycji wybitnych zawodników, osiągał wyniki ponad stan.
Za Urbanem przemawiają też sukcesy, tak te, jako piłkarza, jak i trenera. Z Górnikiem jako piłkarz trzy razy zdobywał mistrzostwo Polski. Jako trener powtórzył to dwukrotnie prowadząc Legię Warszawa, z którą zdobywał też dwa razy Puchar Polski i Superpuchar Polski. Ten ostatni zdobył też prowadząc Lecha Poznań.
Wspólne wątki Probierza i Urbana
Z Michałem Probierzem łączy go to, że obaj prowadzili Polonię Bytom, z czego Probierz dwukrotnie, za każdym razem nie osiągając najlepszych wyników, ale przy drugim podejściu zdołał ją utrzymać w Ekstraklasie.
Przygoda Urbana z Polonią Bytom była jeszcze krótsza, i trwała niewiele ponad miesiąc. - Potrzebuję w pracy stabilizacji, a tego Polonia nie jest w stanie zapewnić - mówił w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" o przyczynach tak szybkiego rozstania z klubem z Bytomia.
I to był jedyny punkt wspólny w karierze trenerskiej Probierza i Urbana, bo potem obaj obrali zupełnie inne ścieżki.
Warto w tym miejscu dodać, że obaj grali w Górniku Zabrze jeszcze jako piłkarze, i to nawet w tym samym czasie. Mowa o 1998 roku, kiedy Urban na chwilę wrócił do Górnika, gdzie zakończył swoją piłkarską karierę. W tym czasie Probierz był jednym z filarów zespołu.
Jakie atuty ma Urban?
O Urbanie mówi się, że to człowiek, który świetnie potrafi konsolidować drużyny. Udowodnił to w Górniku, ale też wcześniej w Legii Warszawa, Lechu Poznań czy Zagłębiu Lubin. Ma bardzo duże doświadczenie, nawet zagraniczne, bowiem przez pewien czas był trenerem Osasuny. Zanim Kulesza zdecydował się na Probierza, był w gronie kandydatów, którzy mieli uzdrowić zespół po Czesławie Michniewiczu i Fernando Santosie. Kulesza wybrał do tego zadania ostatecznie Probierza, a jak to się skończyło, widzimy na własne oczy.
