8-letni Kamilek z Częstochowy nie żyje. Lekarze od miesiąca walczyli o jego życie

i

Autor: Archiwum/Archiwum prywatne/Art SERVICE/ SUPER EXPRESS 8-letni Kamilek z Częstochowy nie żyje. Lekarze od miesiąca walczyli o jego życie

Śmierć Kamilka

Kuratorium oświaty zabrało głos w sprawie Kamilka. "Niepokój wzbudził jeden incydent"

Kuratorium Oświaty zabrało głos w sprawie śmierci 8-letniego Kamilka, który zmarł w poniedziałek 8 maja. Jak przekazali w rozmowie z PAP, ich niepokój wzbudził jeden incydent. 8 marca chłopiec miał rozciętą wargę, siny policzek i uraz ręki.

Kuratorium złożyło wyjaśnienia dotyczące Kamilka z Częstochowy

W poniedziałek 8 maja zmarł 8-letni Kamilek. Jego sprawą żyła cała Polska. Chłopiec trafił 3 kwietnia do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka z poparzeniami pokrywającymi 25 procent ciała. Spowodował je jego ojczym, Dawid B., który oblał chłopca wrzątkiem i położył na rozgrzanym piecu. To było 29 marca. Wcześniej chłopiec był katowany przez ojczyma. Miał łamane kończyny, ślady pobicia i przypalania papierosami. Kamilek do szpitala trafił w ciężkim stanie. Mimo walki lekarzom nie udało się uratować jego życia. 

Chłopiec w okresie, kiedy był maltretowany przez ojczyma, cały czas chodził do szkoły. Dopiero jak doznał ciężkich poparzeń, przez kilka dni nie pojawił się w szkole. W sieci pojawiły się zdjęcia ze szkoły, na których widać było, że chłopiec był pobity. Szkoła jednak nie zareagowała i uwierzyła wyjaśnieniom mamy chłopca, że miał po prostu "wypadek"W tej sprawie zabrało głos śląskie kuratorium oświaty zaznaczając, że właśnie ten incydent wzbudził niepokój nauczycieli. 

Chodzi o wydarzenie z 8 marca, gdy chłopiec pojawił się w placówce z rozciętą wargą, urazem ręki i zasinieniem policzka. Nauczyciele dali jednak wiarę wyjaśnieniom matki 8-latka tłumaczącej, że Kamil "potknął się i przewrócił". Tę wersję potwierdził również kuzyn chłopca, mieszkający z nim w jednym domu.

30 marca Kamil już nie przyszedł do szkoły. Jego matka twierdziła, że polał się gorącą herbatą.

Jak informuje PAP, Kamil był uczniem Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 28 w Zespole Szkół Specjalnych nr 28 w Częstochowie od 1 września 2022 r. do 16 października 2022 r. 17 października 2022 r. został przeniesiony do Zespołu Szkół Specjalnych w Olkuszu – rodzina przeprowadziła się do tego miasta. Kiedy rodzina wróciła do Częstochowy, chłopiec wrócił też do poprzedniej szkoły. Na polecenie śląskiej kurator oświaty 13 i 20 kwietnia w placówce została przeprowadzona kontrola doraźna. Dotyczyła przestrzegania praw dziecka i praw ucznia, zapewnienia uczniowi właściwej opieki i pomocy, współpracy z rodzicami oraz wspomagania wychowawczej roli rodziny w związku z sytuacją Kamila.

Wiadomości ze Śląska

i

Autor: Archiwum Wiadomości ze Śląska Link: https://www.eska.pl/slaskie/