Kultowy lokal w Chorzowie znów zamknięty. Wywieszono klepsydrę
Nie tak miała wyglądać reaktywacja kultowej Szuflady 15 w Chorzowie. Lokal, który na stałe wpisał się w miasto i jego kulturalne życie, już raz był zamknięty. Wtedy za reaktywację zabrało się małżeństwo Karoliny i Macieja Dombek.
To była miłość od pierwszego wejrzenia. Weszliśmy, zobaczyliśmy lokal, powiedzieliśmy właścicielowi, że odpowiedź damy następnego dnia, wyszliśmy na ulicę Wolności i… wróciliśmy pięć minut później – wspominał w rozmowie z nami Marcin Dombek, kiedy pisaliśmy o ponownym otwarciu Szuflady 15.
Plan na reaktywację był prosty i nie odbiegający mocno od tego, co robili poprzedni właściciele. W tygodniu to przede wszystkim było miejsce, gdzie można było posiedzieć i smacznie zjeść, a w weekendy królowały imprezy i dyskoteki z muzyką lat 90. i początku XXI pierwszego wieku. W piątki do tego obywało się karaoke, a raz na jakiś czas była muzyka na żywo. Otwarcie Szuflady 15 nastąpiło pod koniec kwietnia 2023 roku i choć plany były duże, a lokal prze pewien czas prosperował naprawdę nieźle, to niestety 26 lipca właściciel ogłosił na FB, że Szuflada 15 przechodzi do historii.
Polecany artykuł:
Chcielibyśmy ogłosić przykrą wiadomość… W dniu 25.07.2024r. musimy się pożegnać na zawsze z kultowym miejscu jakim była Szuflada 15. Od dziś Szuflada 15 będzie już tylko w naszych wspomnieniach - napisali w poście na Facebooku. dołączając zdjęcie klepsydry o treści:
Szuflada 15
Wiodła długie i burzliwe życie aż dopadła ją klątwa Wolki,
Odeszła aby zrobić miejsce na coś nowego,
Nigdy o niej nie zapomnimy.
O śmierci zawiadamia pogrążona w smutku ekipa Szuflady
Szuflada 15 zamknięta. Internauci ubolewają
W ciągu kilku godzin pod postem informującym o zamknięciu lokalu pojawiło się wiele komentarzy. Większość osób ubolewa nad tym, że znika jeden z nielicznych lokali rozrywkowych na ul. Wolności w Chorzowie. - Ostatnie miejsce godne odwiedzenia w Chorzowie - podkreślił Łukasz.
- W tym mieście wszystko upada - skonkludował Krzysztof.
- Tak to hulało - dodała Katarzyna, na co odpowiedział jej właściciel:
Chciałabym tylko zauważyć że my właściciele widzimy to z innej strony trochę . I proszę mi wierzyć że bez powodu nie podjęliśmy my takiej decyzji - zaznaczył.