Książulo odwiedził bar mleczny "Krówka" w Żorach
Książulo to jeden z najpopularniejszych polskich youtuberów kulinarnych. Od lat odwiedza restauracje w całej Polsce, w których testuje jedzenie. Jego recenzje mają dużą moc oddziaływania, po jego filmach niektóre lokale tracą popularność, inne ją zyskują.
W ostatnich tygodniach Książulo kilka razy przyjeżdżał do województwa śląskiego. Najpierw odwiedził Szczyrk i tamtejszy Szczyrk Mountain Resort. Na terenie ośrodka narciarskiego funkcjonują trzy punkty gastronomiczne, które ocenił bardzo surowo. Później wybrał się do Rybnika, by spróbować słynnego Hanysa Kebaba.
Teraz youtuber wybrał się z wizytą do Żor do baru mlecznego "Krówka". Z weekendowego menu zamówił następujące dania:
- Barszcz z uszkami z mięsem - 5 zł
- Pomidorowa z makaronem - 6 zł
- Żurek - 8,80 zł
- Zupa ogórkowa - 6 zł
- Schabowy z ziemniakami i kapustą zasmażaną - 21 zł
- Placek po węgiersku i ogórek - 21 zł
- Bitki wieprzowe z ziemniakami i buraczkami - 21 zł
- Rolada wieprzowa w sobie pieczeniowym z kluskami - 27,50 zł
- Makowiec - 8 zł
- Sernik - 8 zł

Książulo był zachwycony zupą ogórkową
Na pierwszy ogień spróbował zupy ogórkowej. – Świetna, no idealna zupa ogórkowa. To chyba najlepsza ogórkowa na kanale. Ta ogórkowa to jakbym poszedł do babci parę lat temu – stwierdził Książulo.
Żurek też mu smakował, choć zaznaczył, że mógł by być bardziej kwaśny. Pochwalił też "wkładkę", czyli sporą ilość mięsa i ziemniaków w zupie. Pomidorową uznał za kwaśną, ale nie ostrą. – Gdzieś ta słodycz mi zaginęła (...) Popracowałbym nad cukrem. Ale nadal bym 7 na 10 dał – powiedział youtuber.
Jako ostatnią spróbował barszcz z uszkami. Pozytywnie zaskoczyła go liczba uszek w zupie, ale ich smak uznał za średni. – Czuć, że to jakiś najtańszy garmażeryjny wyrób, może jeszcze mrożony – stwierdził. Samą zupę uznał za całkiem niezłą, mało słodką i delikatnie pikantną.
Książulo chwali bitki wieprzowe, krytykuje roladę
Następnie Książulo wziął się za schabowego z ziemniakami i kapustą. – To mięso nie jest jakieś super kruyche i soczyste. Na pewno jest lepszy od schabowego w Szczyrku – powiedział. Smakowały mu ziemniaki i kapusta zasmażana.
Ze śląskiego obiadu pozytywnie zaskoczyły go kluski, ale skrytykował roladę. – Jest tu boczek, kiełbasa i ogórek w środku. Ale nie wygląda to dobrze. Twardawa i sucha. Roladka jest mega, mega sucha. Za to kluski bardzo mi smakują, mógłbym je z tym sosem jeść i jeść – ocenił.
Bitki wieprzowe pochwalił za miękkość, delikatność i smak. Smakowały mu też buraczki, choć były dość kwaśne i ostre ze względu na chrzan.Później wziął się za placek po węgiersku.
Ja lubię, jak placek ma takie ciemniejsze elementy po przypaleniu i to nawet jest trochę gorzkie. Ja lubię czuć trochę patelni w placku i tu ją czuję, dosyć mocno. Choć niektórzy mogliby powiedzieć, że jest tu miejscami po prostu przyjarany. Ale sam placek w sobie dobry: pieprzny, przyprawiony solidnie – powiedział Książulo.
Na końcu Książulo spróbował deserów. Sernik uznał za ciężki. – Strasznie zalepia, ale nie serem tylko ciastem. Mega słodki. To akurat lubię. Ale za dużo ciasta. Może i jest spoko, nie jest za twarde. Ale jesz to bardziej jak ciasto z serem. Do sernika mam wrażenie, że zawartość sera jest za mała – ocenił. Makowiec bardziej mu smakował. Wkład był bardziej wilgotny i lepszy.