Złodziej w Jastrzębiu-Zdroju
Do zdarzenia doszło w sobotę 7 grudnia tuż przed godziną 17.00. Dyżurny jastrzębskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że w jednym ze sklepów doszło do ujęcia złodzieja, który próbuje uciec.
- Ochroniarz sklepu zauważył, iż mężczyzna, trzymając w rękach alkohol oraz kawy, nie płacąc za towar, przeszedł za linie kas. - relacjonuje zespół prasowy jastrzębskiej policji.
Pracownik sklepu natychmiast ruszył za złodziejaszkiem. Okazało się, że to nie pierwszy jego występek i to nawet tego samego dnia. To ten sam mężczyzna, który w godzinach porannych, także na terenie tego sklepu ukradł alkohol.
Mężczyzna próbował uciec, ale złapał go ochroniarz. Doszło wtedy do szamotaniny i na pomoc ruszył przypadkowy klient, który pomógł w ujęciu agresora.
Uczynił z kradzieży źródło dochodu?
Zaalarmowani policjanci natychmiast pojawili się na miejscu. Mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju został zatrzymany. Policjanci ujawnili, że kradzież, której usiłował dopuścić się mężczyzna, to faktycznie nie pierwszy wyczyn 45-latka tego dnia.
Jastrzębianin usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej oraz kradzieży. O dalszym losie podejrzanego zdecyduje sąd. Grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.